Spore zainteresowanie, ale i wątpliwości wśród mieszkańców Zabobrza wzbudziły nowe słupki zabezpieczające chodniki przed parkowaniem, jakie pojawiły się w pobliżu budynku przy ulicy Kiepury 45.
Bardzo zastanawia nas ich usytuowanie i rzeczywista funkcja jaką mają spełniać - mówi pan Jarosław mieszkaniec pobliskiego bloku. - Pośród wielu ruchliwych skrzyżowań w okolicy ul Kiepury szczególnie takich, w obrębach których znajdują się przejścia dla pieszych, Miejski Zarząd Dróg nie znalazł odpowiedniego, na którym zainstalowałby podobne zabezpieczenia. Wybrano zjazd do prywatnej posesji, dużej wspólnoty mieszkaniowej przy Kiepury 45.
Osiem nowych słupków okala skwerek przy zjeździe na prywatne parkingi.
Czy Miasto zamierza idąc tym tropem ogrodzić każdy taki plac na Zabobrzu? - pytają mieszkańcy. - Czy tylko ten kawałek chodnika jako szczególnie uprzywilejowany będzie wyróżniał się pośród pozostałych? Nie ulega wątpliwości, że to zabieg uniemożliwiający parkowanie tam samochodów, ale czy przeciw takim wykroczeniom faktycznie należy budować zasieki? Czy nie wystarczyłoby aby powołana do takich zadań Straż Miejska nakładała stosowne mandaty na kierowców łamiących przepisy?
Jak informuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta Marcin Ryłko zabezpieczenie chodnika w tym miejscu wykonane zostało na podstawie interpelacji radnej Rady Miejskiej Bożeny Wachowicz-Makieła.
Mieszkańcy zawracali się z prośbą do radnej o poprawę bezpieczeństwa pieszych i kierowców przez uniemożliwienie parkowania pojazdów na chodniku - wyjaśnia Marcin Ryłko. - Sytuację na miejscu badały miejskie służb, a ich ocena pokrywała się z argumentami podnoszonymi przez zgłaszających. W dalszej kolejności wykonany został projekt, na podstawie którego zrealizowano zabezpieczenie. Koszt zadania to 1360 zł.