Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11273
Zalogowanych: 86
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ostrzeżenie sprzed tablicy

Wtorek, 29 maja 2007, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 29 maja 2007, 11:32
Autor: AGA
Jelenia Góra: Ostrzeżenie sprzed tablicy
Fot. Agnieszka Gierus
– Nie chcemy nauczać za 989 zł – mówią pedagodzy. Tyle zarabia dziś nauczyciel stażysta.

Wyższe pensje, zwiększenie nakładów na oświatę, zmiana kierownictwa Ministerstwa Edukacji Narodowej – to niektóre z postulatów nauczycieli, którzy przystąpili we wtorek do strajku ostrzegawczego
– Na 38 placówek oświatowych na terenie Jeleniej Góry, w których działa Związek Nauczycielstwa Polskiego, 32 objęte są strajkiem, a pozostałe się solidaryzują. Z kolei na 1180 nauczycieli, w strajku bierze udział 870 osób – mówi Marian Hübner, prezes Zarządu Oddziału ZNP w Jeleniej Górze.

– Jesteśmy w sporze zbiorowym. Dzisiaj trwa strajk ostrzegawczy, a jutro mają być prowadzone rozmowy premiera i ministra ze związkowcami. Od ich wyniku zależą nasze dalsze działania – potwierdza Hübner. Jednym z postulatów Związku Nauczycielstwa Polskiego jest wzrost pensji. ZNP domaga się również utrzymania uprawnień emerytalnych dla nauczycieli i prawa do tzw. pomostówki, zwiększenia nakładów na oświatę, zmiany kierownictwa MEN oraz rozwiązania istotnych problemów polskiej edukacji, w tym wyrównania szans edukacyjnych.

– Podwyżki, które proponuje rząd są śmiesznie niskie, a nasze pensje niewspółmierne do wkładu pracy. Ludzie tego nie rozumieją. Sądzą, że nauczyciel jest uprzywilejowany, bo ma dwa miesiące wakacji – mówi Małgorzata Latusińska, przewodnicząca komitetu strajkowego w Szkole Podstawowej nr 13. Nauczyciele uważają, że trzeba zwracać uwagę na problemy polskiej szkoły, która jest słabo dofinansowana.

– Oprócz kredy i tablicy nie mamy praktycznie żadnych pomocy dydaktycznych. Wszystko musimy kupować na własny koszt – dodaje M. Latusińska. – Z drugiej strony od nauczyciela stale wymaga się dokształcania, a studia podyplomowe kosztują. Zazwyczaj płaci się za to z własnej kieszeni – potwierdza Halina Kamyk, pedagog z SP nr 13.

Strajkujące szkoły najczęściej spotykały się ze zrozumieniem rodziców i opiekunów. – Dostali list w sprawie strajku i zostali dobrze poinformowani o jego celu i przebiegu. Jeśli jednak uczniowie pojawili się w szkole wcześniej, mieli zapewnioną opiekę – dodaje Marian Hübner. Przed szkołami pojawiały się jednak dzieci, które przyszły z ciekawości.
– Przyszliśmy wcześniej, bo popieramy naszych nauczycieli i chętnie dołączylibyśmy się do nich – dodają uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
642
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
8%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group