Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała od marca 2017 roku do końca 2018 roku głównie w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu. Wszystko wskazuje, że metoda jej działania polegała na fikcyjnym obrocie usługami i różnego rodzaju towarami, a także wystawianiu oraz posługiwaniu się nierzetelnymi fakturami VAT. Na podstawie tak sporządzonej dokumentacji księgowej generowano koszty uzyskania przychodu, co pozwalało płacić niższe podatki lub występować do urzędów skarbowych o nienależne zwroty VAT.
Członkowie grupy są również podejrzani o oszustwa podatkowe polegające na podawaniu nieprawdy w deklaracjach podatku VAT. Ponadto - jak wynika z dotychczasowych ustaleń - przyjmowali też pieniądze na rachunki bankowe, a następnie transferowali je dalej, co miało udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępczego ich pochodzenia.
Śledczy ponadto ustalili, że w wyniku posłużenia się około 4,4 tysiąca nierzetelnych faktur VAT, Skarb Państwa został narażony na uszczuplenie podatku VAT na ponad 12 milionów złotych. Łączna wartość wytworzonych faktur to ponad 50 mln zł. Według śledczych - podejrzani, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, które reprezentowały lub faktycznie zarządzały ustalonymi spółkami, uczynili sobie z przestępstw stałe źródło dochodu.
W ostatnim czasie CBŚP i KAS w tej sprawie wykonały kilkadziesiąt przeszukań, w tym miejsc zamieszkania podejrzanych, siedzib spółek oraz biur rachunkowych. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego - zatrzymani pełnili m.in. funkcje prezesów zarządów spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz byli właścicielami podmiotów gospodarczych. W wyniku przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację oraz sprzęt elektroniczny, które będą teraz szczegółowo analizowane.
Prokurator przedstawił pięciu osobom zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Pozostałe zarzuty dotyczyły prania pieniędzy, przestępstw karnoskarbowych, a także tzw. „zbrodni fakturowej”, polegającej na wystawieniu i używaniu faktur poświadczających nieprawdę na kwotę większą niż pięciokrotność mienia wielkiej wartości, za co grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Sześciu podejrzanych decyzją sądu tymczasowo aresztowano.