Jedną z jego ofiar była kobieta, która była pewna, że ma do czynienia z lekarzem kardiologiem, zajmującym się również medycyną estetyczną. Ufność mieszkanki Dolnego Śląska, której uczucia oszust bezwzględnie wykorzystał, skutkowała utratą przez nią blisko 270 tysięcy złotych. Pieniądze te miały zostać rzekomo przeznaczona na wybudowanie wspólnego domu.
Ponadto policjanci ustalili, że zatrzymany posługiwał się od 2015 roku kilkoma tożsamościami, które wykorzystywał do ukrycia swojej przestępczej działalności polegającej na przywłaszczaniu maszyn budowlanych, a następnie ich dalszej sprzedaży.
Podczas śledztwa policjanci dokonali przeszukania kilku mieszkań, garaży oraz lokali użytkowych, w tym jednego salonu kosmetyki estetycznej. W trakcie tych działań zatrzymano znaczną ilość sprzętu: laptopów, elektronicznych nośników danych, czterech telefonów komórkowych, sześciu ruterów internetowych, a także kilka tysiące złotych. Co więcej, przy zatrzymanym 51-latku znaleziono kilka dowodów tożsamości na różne dane, każdy z wizerunkiem zatrzymanego.
Mężczyzna do samego końca próbował ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Nawet w trakcie zatrzymania podał fałszywe dane. Jednak doświadczeni funkcjonariusze, wykorzystując dostępne systemy i urządzenia, szybko ustalili jego prawdziwe personalia. Wówczas wyszło na jaw, że był on poszukiwany 5 listami gończymi i ma do odsiadki zaległą karę 11 i pół roku pozbawienia wolności. 51-latek trafił prosto do dolnośląskiej komendy wojewódzkiej. Wobec zatrzymanego sąd zastosował następnie 3-miesięczny areszt.