To doniesienie poniedziałkowego The Wall Street Journal. Inwestorzy odetchnęli. Nie będą potrzebowali żmudnych procedur, pozwoleń samorządów na różnych szczeblach, aby móc postawić wielki sklep. Zgodził się tym samym z zastrzeżeniami rzecznika praw obywatelskich, który zarzucił samorządom, że mogą interesownie i arbitralnie blokować niektóre inwestycje.
Teraz nie będzie już trzeba żadnych komisji, audytów, ani innych biurokratycznych procedur, aby hipermarkety rosły jak grzyby po deszczu. Dotyczy to również galerii handlowych, a w przypadku Jeleniej Góry – Focus Parku i Galerii Jasna Grodzka. Za nieważne można więc potraktować wszelkie protesty wnoszone przez oponentów tych inwestycji, w tym szefostwa Wspólnego Miasta. Wystarczy tylko zgodność intencji z planem zagospodarowania danego gruntu.
Czy Jelenią Górę zaleją kolejne wielkie sklepy? Trudno przypuszczać, bo rynek stolicy Karkonoszy jest już nimi nasycony. Jednak nie jest wykluczone, że znajdą się inwestorzy, chętni do wybudowania wielkich powierzchni handlowych w rejonie Cieplic i Sobieszowa.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego oznacza także możliwość dochodzenia sporych pieniędzy przez sieci handlowe od Skarbu Państwa. Chodzi o odszkodowania za koszty poniesione przy spełnieniu formalności koniecznych do uzyskania pozwolenia: choćby pomiaru sklepów. Ustawa bowiem działa wstecz.