Pan Jurek to postać skromna, a zarazem wielka. Budząca szacunek nie tylko wiekiem, ale i otwartością na świat. A także duchem, ciągle młodym mimo upływu czasu. Pan Jurek to świadek powojennych dziejów naszego miasta.
Na urodzinowej ekspozycji zobaczymy unikalne zdjęcia z dawnej Jeleniej Góry. Jerzy Wiklendt wykonał je pół wieku temu jako szybką pamiątkę, migawki z ulicy. Po latach okazały się bezcennym dokumentem pokazującym miejsca, których już nie ma.
– Przyjechałem do Jeleniej Góry na trzy dni, na plener do moich kolegów malarzy. To był 1958 rok. Lipiec – wspomina Jerzy Wiklendt, który wówczas mieszkał we Wrocławiu. Nie spodziewał się wtedy, że za pół wieku jego zdjęcia będą ujęciami historycznymi.
Na fotografiach – Jelenia Góra, której już nie ma. Ulica Kopernika jeszcze z pełną zabudową, zakamarki ulicy Jasnej, plac Ratuszowy z zupełnie innymi podcieniami. Dzieci, które same prosiły o fotografię. – Niech pan zrobi zdjęcie! – mówiły. Zainteresował mnie akurat układ cegieł oświetlonych przez słońce, ale przy okazji załapali się ludzie. Dziś zbliżają się do wieku emerytalnego – opowiada pan Jerzy.
Portal i tygodnik Jelonka.com życzą panu Jerzemu wiele zdrowia, szczęścia i niezmiennie świetnych kadrów!
Jerzy Wiklendt jest architektem urbanistą. Należy do Jeleniogórskiego Towarzystwa Fotograficznego, a także do Związku Polskich Artystów Fotografików oraz Fotoklubu Rzeczpospolitej. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach na całym świecie, jest autorem wielu wystaw indywidualnych. Jego strona autorska jest zamieszczona w Międzynarodowej Encyklopedii Fotografii „Editions Camera Obscura”. Wernisaż wystawy „Pamięć miasta 1958”, 24 lutego o godz. 17 w Książnicy Karkonoskiej przy ulicy Bankowej.