Łatwo nie było, bo wycieczkowiczów, którzy zareagowali na apel nieżyjącego już papieża, aby dbać o Jego szlaki, zaskoczyła ulewa. Deszcz zmoczył papieską flagę, którą wieźli rowerzyści. Jednak wszyscy z uśmiechem pokonali dystans dzielący kościół w Sobieszowie i jeleniogórską farę pw. św. Erazma i Pankracego.
– Naszym marzeniem jest, aby takie przejazdy stały się doroczną tradycją nie tylko dla kilku osób – mówi lider jeleniogórskich cyklistów Zbigniew Leszek. – Wycieczka mogłaby się przerodzić w zbiorowy rowerowy wypad papieskim szlakiem. Ten pomysł poparł także duchowny z Sobieszowa, który także wziął udział we wczorajszej przejażdżce. – Trzeba tylko odpowiednio wcześniej ją nagłośnić – dodał ks. Dariusz Markowicz.
Uczestnicy wycieczki szlakiem Jana Pawła II wzięli udział w mszy świętej, po której w zakrystii kościoła św. Erazma i Pankracego wyłożono księgę parafialną. Ponad pół wieku temu wpisał się tam ks. Karol Wojtyła jako celebrans nabożeństwa. Księgę obejrzało sporo zainteresowanych wiernych.