Kara pozbawienia wolności do trzech lat grozi mężczyźnie, który znęcał się nad dwoma kotami ze szczególnym okrucieństwem. Z mieszkania jeleniogórzanina pracownik schroniska zabrał bardzo poranione dwa zwierzaki i zawiózł je do lecznicy weterynaryjnej.
W niedzielę (7.02) policjanci z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze zostali powiadomieni, że 40-letni mężczyzna znęca się nad zwierzętami. Po przybyciu do mieszkania jeleniogórzanina, funkcjonariusze ustalili, że są tam dwa ranne koty. Właściciel zwierząt był pod wpływem alkoholu.
- Z ustaleń policjantów wynika, że konkubina po powrocie z pracy ok. godziny 22.30 w dniu poprzednim, zastała śpiącego mężczyznę oraz ślady krwi w mieszkaniu, m.in. na nożu i metalowym kiju do mopa, a także dwa koty z poważnymi ranami. Policjanci wezwali pracownika schroniska, który przekazał zwierzęta do lecznicy weterynaryjnej. Mężczyzna natomiast został zatrzymany w Policyjnej Izbie Zatrzymań – informuje podinsp. Małgorzata Gorzelak z KMP w Jeleniej Górze.
Po wytrzeźwieniu 40-latek został przesłuchany. Postawiono mu zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Sprawca przyznał się do zarzucanego mu czynu. Twierdził podczas przesłuchania, że nie pamięta swojego zachowania wobec zwierząt i przyczyn ich pobicia, ponieważ był pod wpływem alkoholu – dodaje podinsp. Małgorzata Gorzelak.
