Karol Nienartowicz opowiadał o swojej wyprawie pod nazwą “Wyprawa Fotograficzna Lyskamm 2014 - Photographic Expedition Lyskamm 2014”, którą wraz z Pawłem Cyrulikiem odbył w dniach od 5 do 16 sierpnia br. w Alpy Walijskie (Szwajcaria).
- Naszym głównym celem było przejście dostępnej jedynie alpinistom śnieżno lodowej grani ogromnego dwuwierzchołkowego szczytu Lyskamm - mówił Karol Nienartowicz. - Trasa granią Lyskamm jest uznawana za najpiękniejszą śnieżną graniówkę alpejską.
To była wyprawa ściśle fotograficzna. Miała ona na celu uwiecznienie dwóch szczytów Lyskamm (4527 m) oraz Tête Blanche (3724 m). Partnerami wyprawy były firmy: YETI - producent odzieży i sprzętu puchowego najwyższej jakości i Marabut, czyli producent wysokiej klasy namiotów turystycznych i ekspedycyjnych.
- Tête Blanche, który zaatakowaliśmy nocą przy 15 stopniowym mrozie i huraganowym wietrze, zaraz po załamaniu pogody. W samotności mogliśmy podziwiać najrzadziej oglądane wschodnie ściany Matterhornu i Dent d'Herens opowiadał Karol Nienartowicz.
Fotografie Karola Nienartowicza często są wykorzystywane są przez największe media elektroniczne jako ilustracje do informacji reklamujących walory turystyczne Karkonoszy. Jego zdjęcia były wielokrotnie nagradzane na wielu prestiżowych konkursach (m.in. Grand Prix National Geografic).
Karol Nienartowicz od roku 2003 zajmuje się podróżami i fotografowaniem gór. Po dwóch latach posługiwania się analogami, zaczął w tym celu wykorzystywać technologię cyfrową, która pozwoliła mu odkryć góry na nowo.
Od roku 2013 fotografia górska stała się dla Karola Nienartowicza głównym celem wszelkiego podróżowania, w jego przypadku podróżowania trekkingowego, które jest dlań towarzyszącą fotografii pasją. We własnym zakresie urządza fotograficzno-alpinistyczne wyprawy po całej Europie. Z gór Polski najbardziej ceni sobie Karkonosze i Tatry, a zza granicy Alpy Szwajcarii i Francji. Fotografuje sprzętem firmy Canon.
Fotograficzne karkonoskie pejzaże Karola Nienartowicza można oglądać w galerii Cafe Park Esplanada w Szklarskiej Porębie. Zdjęcia zdobią ściany i można je tam również kupić.