
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Od wielu lat korzystałem z darmowego parkingu przy pętli autobusowej w Jagniątkowie – pisze w mailu nasz Czytelnik. - Plac ten posiada wiele miejsc parkingowych dla samochodów osobowych oraz autobusów. Odkąd plac ten został oddany do użytku kilkanaście lat temu, zostawiałem tam samochód bez ponoszenia opłat. Jednak od pewnego czasu wokół pętli pojawiły się tablice z cennikiem za parkowanie oraz adnotacja, że parking na niej jest płatny i niestrzeżony.
W poprzedni weekend pojawił się tam inkasent parkingowy (nigdy tam nie spotkałem inkasenta), który pobierał opłatę za parkowanie na miejscu (z budzącym moją wątpliwość identyfikatorem). Na zadane przeze mnie pytanie: "kto pobiera opłatę za parking?" - odparł, że Muzeum Miejskie Dom Gerharta Hauptmanna i że teren pętli należy do muzeum - relacjonuje Czytelnik. - Dziwna sprawa. Nie wiedziałem, że pętlę dla autobusów MZK wybudowało dla muzeum. Poza tym inkasent pojawia się tylko w weekendy, gdy ruch turystyczny w Jagniątkowie jest bardzo duży i wielu turystów z Polski musi gdzieś zostawić samochód. W tygodniu nie ma tam nikogo i samochody stoją bez opłat.
Opłaty w tym miejscu są pobierane już od około dwóch lat, to znaczy od momentu gdy zostałem dyrektorem muzeum - mówi J. Skowroński. - Informacja o pobieraniu opłat, wraz z regulaminem parkingu znajdują się na stronie internetowej muzeum. Środki uzyskane z opłat parkingowych przeznaczane są na zakup nowych eksponatów do naszego muzeum - wyjaśnia dyrektor.