W sobotę, 7 maja rozegrano część spotkań 24. kolejki piłkarskiej okręgówki, cenne punkty w walce o utrzymanie zdobyły ekipy Piasta Dziwiszów oraz Sparty Zebrzydowa.
W spotkaniu Piasta z Gryfem doszło do kuriozalnej sytuacji. Goście nie posiadali rezerwowego bramkarza, a na domiar złego wykorzystali limit zmian w przerwie meczu. W 46 min. Wawer faulował gracza gospodarzy, ratując (na chwilę) swój zespół od utraty gola. W efekcie golkiper gości ujrzał czerwoną kartkę, a Duraj wykorzystał rzut karny rozpoczynając dobijanie rywali. Między słupkami stanął Włodarek, który zmuszony był czterokrotnie wyjmować piłkę z siatki. Po ostatnim golu, zdenerwowany zdjął rękawice i poprosił swojego kolegę z drużyny o zastąpienie na pozycji bramkarza. Po tej zmianie nie padło juz więcej goli, a Piast zdobył cenne 3 punkty. O ilości drużyn, które opuszczą okręgówkę zadecyduje ilość ekip zdegradowanych z IV ligi, zasilających na przyszły sezon jeleniogórską okręgówkę. Zagrożone są Piast Zawidów, BKS Bolesławiec oraz Karkonosze Jelenia Góra. W optymistycznym wariancie dla dziwiszowian spadną tylko 3 zespoły (w ich miejsce wejdą zwycięzcy jeleniogórskiej A-klasy), w najgorszym sześć (3 awansują z A-klasy i 3 spadną z IV-ligi). Obecnie Piast zajmuje 12 pozycję, a więc piątą od końca.