Jest to jednocześnie koło PO powiatu grodzkiego. Jego szefem jest prezydent Jeleniej Góry Marek Obrębalski. Do końca listopada mają powstać dwa kolejne koła PO. Jedno będzie działać na terenie Cieplic, a jego członkiem będzie między innymi poseł na Sejm Marcin Zawiła. Drugie obejmie Sobieszów i Jagniątków.
– Powołanie nowych kół ma znaczenie praktyczne – wyjaśnia przewodniczący sejmiku J. Pokój. – W przyszłym roku odbędą się wybory do władz Platformy i im więcej kół tym więcej przedstawicieli będzie reprezentowało nasz region podczas wyłaniania delegatów na zjazd. Drugi powód jest taki, że po zeszłorocznych wyborach wstrzymaliśmy nabór do partii, żeby uchronić się przed napływem koniunkturalistów, którzy „pływają” od jednej zwycięskiej partii do kolejnej, która wygrała wybory. Teraz zgłaszają się ludzie, którzy chcą pracować, a nie przychodzą po stanowiska.
– W przyszłości chciałbym , żeby powstało jeszcze nasze koło na największym jeleniogórskim osiedlu, na Zabobrzu. Tam są inne problemy niż w centrum czy Cieplicach i nasi aktywiści mieliby co robić – wyjaśnia Jerzy Pokój. – Jeśli będzie taka potrzeba może powstać jeszcze jedno, piąte koło w mieście, ale tylko wtedy, gdy będzie miało to sens i uzasadnienie.
Nowe koła maja powstać również w powiecie ziemskim jeleniogórskim, gdzie istniały w Karpaczu, Kowarach, Piechowicach i Szklarskiej Porębie. Istnieje też koło tzw. środowiskowe do którego należą członkowie PO z miejscowości w których kół jeszcze nie ma. Szefem tego koła jest zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak.
Nowe koła mają powstać w Podgórzynie, Starej Kamienicy, Jeżowie Sudeckim, Mysłakowicach i Janowicach Wielkich. Wszystkie muszą być powołana do końca listopada, w przeciwnym wypadku, jak zdecydowały władze PO, nowe koła będzie można powołać dopiero w przyszłym roku. Najpewniej po wyborach do władz partii.