Mowa o ulicy Górnej, która – stromym przebiegiem – prowadzi z niższych terenów śródmieścia do jego wyższej, reprezentacyjnej części. Ten trakt – choć wciąż daleko mu do doskonałości – staje się zakątkiem coraz ładniejszym.
Wszystko dzięki wybudowaniu plomby kamienicznej w miejscu jednej z ruder. Wprawdzie budynek jest jeszcze w stanie surowym, ale – jak można się domyślać – po jego otynkowaniu, wpisze się w krajobraz ulicy. A co najważniejsze – uzupełnił szczerbatą zabudowę.
Przy ulicy Górnej pozostała jeszcze jedna rudera, obecnie pustostan, opuszczony przez lokatorów kilka lat temu. Przed budynkiem można by kręcić filmy o tematyce wojennej. Nie wiadomo, czy zostanie odrestaurowany, czy też – podobnie jak jedna z kamienic, która chyliła się ku upadkowi – zburzony i odbudowany od podstaw.