W akcji ratowniczej na Śnieżce brali udział również czescy ratownicy stacjonujący w Pecu pod Śnieżką. Jak opisują powiadomienie otrzymali od polskiego turysty, który widział z daleka jak kilka osób idących Drogą Jubileuszową (zimą jest to zamknięty szlak) jak spadli-zsunęli się do Kotła Łomniczki.
Do akcji natychmiast ruszyli polscy i czescy ratownicy, których wspierał m..in. czeski ratownik dyżurny obecny już na górze w schronisku Dom Śląski. Wezwano również śmigłowce ratunkowe: dwa czeskie i polski.
Ratownicy byli już na miejscu zdarzenia. Pierwsze ciało odnaleźli ok. 250 metrów od Drogi Jubileuszowej - szlaku na Śnieżkę zamkniętego zimą dla turystów. Drugie ciało zostało odnalezione na dnie żlebu.
Wciąż trwają poszukiwania, gdyż w niektórych relacjach zboczem Śnieżki szły 3 lub 4 osoby.
O tym jak trudne są działania ratownicze w rejonie tzw. rynny śmierci można zobaczyć na poniższym filmie:
A tak wygląda oryginalny opis dzisiejszej akcji ratunkowej w oczach czeskich ratowników:
Pád turistů ze Sněžky. V úterý 30.1.2024 okolo 14 hodiny obdrželi záchranáři z Pece pod Sněžkou tísňové volání od polské turistky, která oznámila pád několika osob ze Sněžky na polskou stranu do kotle Lomniczki. Informaci zároveň potvrdil i záchranář HS vykonávající službu na Slezském domě. Na pomoc poraněným se ihned vydala šestičlenná skupina záchranářů z Pece pod Sněžkou a polské horské služby GOPR. Do sedla pod Sněžkou zamířily také 3 vrtulníky ZZS. Dva z české strany Kryštof 6 / LZS KHK /, Kryštof 18 / LZS LK / a jeden polský. Po několika minutách pátrání horští záchranáři nalezli dvě těla, bohužel bez známek života. Dle prvních informací z místa zásahu se jednalo o polské turisty. Jeden z nich sklouzl z vrcholu a zastavil se cca 250 m pod Jubilejní cestou. Tělo druhého turisty záchranáři objevili až na dně údolí. Již několik dní platí v Krkonoších výstraha před zledovatělým terénem na hřebenech. Ještě v průběhu včerejšího dne se odehrála na svazích Sněžky obdobná akce, která se však obešla bez zranění.