W 2. kolejce koszykarskiej III–ligi zespół rezerw Sudetów Jelenia Góra pokonał we własnej hali KKS Siechnice 71:67. Wyjazdowym zwycięstwem 73:69 nad SMK Lubin zainaugurowali ligę koszykarze Spartakusa.
W spotkaniu rozegranym w hali przy ul. Sudeckiej przez pełne 40 minut gry kibice byli świadkami zaciętej walki.
Kwartę otwierającą spotkanie wygrali jeleniogórzanie 19:14, ale druga odsłona należała już do przyjezdnych. W 18. minucie KKS po celnej trójce Gnatowicza wyszedł na prowadzenie 28:30, a na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 32:35. W trzeciej odsłonie żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć od rywali dopisując do swojego dorobku zgodnie po 19 "oczek". W decydującej kwarcie od stanu 57:62 gospodarze zanotowali serię 10:0, bardzo dobre zawody rozgrywali Dąbrowski, Nadolski i Taraszkiewicz, ale to nie podłamało siechniczan. Po celnej trójce Kobiaka na tablicy wyników był remis 67:67, a do końcowej syreny brakowało niespełna 50 sekund. Ku uciesze miejscowych kibiców i licznej grupie najmłodszych koszykarzy Sudetów, więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza i to oni schodzili z parkietu w roli zwycięzców.
Sudety II Jelenia Góra - KKS Siechnice 71:67 (19:14, 13:21, 19:19, 20:13)