W spotkaniu rozegranym w hali przy ul. Sudeckiej przez pełne 40 minut gry kibice byli świadkami zaciętej walki.
Kwartę otwierającą spotkanie wygrali jeleniogórzanie 19:14, ale druga odsłona należała już do przyjezdnych. W 18. minucie KKS po celnej trójce Gnatowicza wyszedł na prowadzenie 28:30, a na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 32:35. W trzeciej odsłonie żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć od rywali dopisując do swojego dorobku zgodnie po 19 "oczek". W decydującej kwarcie od stanu 57:62 gospodarze zanotowali serię 10:0, bardzo dobre zawody rozgrywali Dąbrowski, Nadolski i Taraszkiewicz, ale to nie podłamało siechniczan. Po celnej trójce Kobiaka na tablicy wyników był remis 67:67, a do końcowej syreny brakowało niespełna 50 sekund. Ku uciesze miejscowych kibiców i licznej grupie najmłodszych koszykarzy Sudetów, więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza i to oni schodzili z parkietu w roli zwycięzców.
Sudety II Jelenia Góra - KKS Siechnice 71:67 (19:14, 13:21, 19:19, 20:13)
Sudety: Dąbrowski 22, Nadolski 16, Taraszkiewicz 13, Kiljan 7, Drąg 7, Jyż 4, Szymański 2.
KKS: Oswald 19, Klekowski 14, Gnatowicz 13, Kobiak 10, Liuras 6, Dziurowski 3, Rupniewski 2, Dudycz.
SMK Lubin - KSW Spartakus Jelenia Góra 69:73 (17:16, 24:20, 16:18, 12:19)