Obydwa przypadki znęcania się nad zwierzętami zgłosili sąsiedzi. Dzięki nowym przepisom o ochronie zwierząt, które weszły w życie od początku roku strażnicy miejscy mogli natychmiast odebrać zaniedbywane stworzenia i przekazać je do schroniska. Do niedawna ta procedura trwała miesiącami.
Pierwszy z psów, średni mieszaniec, był przywiązany łańcuchem do gruzowiska przy ul. PCK w Jeleniej Górze. Nie miał budy, ani żadnego schronienia. - Mimo ponad 20- stopniowych mrozów pies przez całą dobę przebywał na gruzowisku. Do właściciela zwierzęcia nie docierały żadne argumenty. Tłumaczył on, że pies miał budę, ale ją zjadł. Krzyczał też do strażników, że jeśli chcą to mogą sobie zabrać psa do schroniska, bo on ma to gdzieś. Podjęliśmy decyzję o odebraniu zwierzęcia, bo jego warunki bytowe były po prostu koszmarne – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejski w Jeleniej Górze.
Drugi pies został odebrany z działek przy ul. Sudeckiej.
Teraz wnioski o ukaranie właścicieli trafią do sądu. Zgodnie z nowymi przepisami sprawcom grozi do trzech lat więzienia.