Pijana matka z malutkim dzieckiem na rękach zataczała się na deptaku w Karpaczu. Przechodnie natychmiast zadzwonili po policję.
Pijana 28-latka miał aż 3 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie opiekowała się swoim prawie 1,5-rocznym dzieckiem. Ledwo trzymała się na nogach, ale ze szkrabem na ręku szła karpackim deptakiem (dawna główna ulica miasta Konstytucji 3 Maja).
- Dziewczynka została umieszczona w placówce opiekuńczej, a matka trafiła do policyjnego aresztu. O sytuacji zostanie powiadomiony sąd rodzinny - informują policjanci.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj późnym wieczorem. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce kobieta zataczała się, była agresywna i nie chciała oddać dziecka. Dla bezpieczeństwa obojga funkcjonariusze kobietę i 16-miesięczną dziewczynkę umieścili w radiowozie.