Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11040
Zalogowanych: 91
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Plusy i minusy mowy Francuzów

Wtorek, 21 lutego 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 marca 2006, 22:40
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Plusy i minusy mowy Francuzów
O tym, że warto uczyć się języka francuskiego, przekonywał Marc Brudieux, francuski dyplomata, którego zadaniem jest popularyzacja jego ojczystej mowy w Polsce. Ostatnio gościł w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Stefana Żeromskiego.

Tymczasem w Jeleniej Górze francuski do popularnych przedmiotów nauczania w szkołach nie należy. Język Moliera mogą poznać tylko uczniowie trzech szkół publicznych: wspomnianego ZSO nr 1, II LO im. Norwida w Cieplicach oraz Gimnazjum nr 4 na osiedlu Zabobrze.

Francuzi prowadzą jednak intensywną kampanię, która ma zachęcić młodzież do wyboru właśnie ich języka w szkołach. Marc Brudieux podkreślał, że w Polsce już pojawiają się inwestorzy z Francji. Dlatego znajomość francuskiego bardzo często bywa dodatkowym atutem, mile widzianym przez pracodawców.

Czy te argumenty przekonają uczniów? – Francuski obok łaciny jest językiem obowiązkowym tylko w klasach humanistycznych – dowiedzieliśmy się w ZSO nr 1. Prowadzony jest on także jako drugi język w gimnazjum i w klasach licealnych. Ale furory nie robi. Znaczna większość uczniów chodzi na niemiecki i angielski.

Dlaczego? Młodzi ludzie uważają, że francuski jest za trudny i łatwiej im będzie kontynuować naukę tych języków, których uczą się nierzadko od szkoły podstawowej.

Jak przekonują specjaliści, francuski nie jest trudniejszy od innych języków. – Każdy język obcy jest na swój sposób niełatwy do opanowania dla cudzoziemców – mówi romanistka Krystyna Zalewska. – We francuskim najtrudniejsze są początki. Uczniowie muszą przyzwyczaić się do znacznej różnicy między wymową i pisownią. Później jest dużo łatwiej – przekonuje.

Za to w angielskim jest nieco odwrotnie. Język ten wydaje się z pozoru łatwy, bo jest na co dzień obecny w tekstach piosenek, czy filmach. Ma też prostą, elementarną gramatykę. – Jednak ten, kto chce zgłębić znajomość angielskiego, musi się sporo natrudzić – usłyszeliśmy od anglisty Pawła Milewskiego.

Metodycy czasami nie za wysoko oceniają zaangażowanie nauczycieli w przekazywanie wiedzy. Mimo nowoczesnych metod nauczania, wciąż zdarzają się nudne lekcje poświęcone wyłącznie omawianiu zagadnień gramatyki, a nie praktycznej nauki mówienia.

Nauczyciele zdecydowanie za mało wagi przywiązują do fonetyki. I pewnie dlatego większość osób, które kończą szkoły, posługuje się językami obcymi ze swoistym, nadwiślańskim akcentem. I nie dotyczy to tylko francuskiego, ale i pozostałych, nauczanych w szkołach.

Brakuje też kontaktów z rówieśnikami z krajów frankofońskich. Młodzież, która uczy się niemieckiego, ma możliwość uczestniczenia w wymianach z zaprzyjaźnionymi szkołami w Niemczech. Ci, którzy zmagają się z francuskim, takiej możliwości nie mają.

Marc Brudieux, który jest attaché ds współpracy w dziedzinie nauczania języka francuskiego, zapewnia, że może pomóc w nawiązaniu kontaktów nauczycielom romanistom. Jest on dostępny przy ul. Swidnickiej 12/16 we Wrocławiu. Telefon: 0-71(71) 341.02.80.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
612
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Ślisko na drogach w regionie
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group