Kotlina Jeleniogórska: Podcięta "Kolorowa"
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 9:57
Autor: Nowiny Jeleniogórskie
Początkowo odkryto jedno nacięcie. Krótko potem okazało się, że linę zniszczono w dwóch miejscach odległych od siebie o ok. 50 m. Nie ma mowy o jakichkolwiek innych przyczynach - wyeksploatowaniu czy wadach materiału. To była celowa robota. Ktoś w pełni świadomie nadpiłował linę. I wymagało to całkiem sporego wysiłku. Naruszenie grubego, metalowego splotu, zdolnego wytrzymać wielkie obciążenia, wymagało solidnej piły albo nawet elektrycznego fleksu.
Bardzo zagadkowy wydaje się powód przestępczego procederu. Do ciężkiej liny dobrać mogli się zwyczajni złomiarze, którzy - np. spłoszeni - ostatecznie nie dopięli swego. Okoliczności zdarzenia wskazują też na równie prawdopodobną dziś wersję o sabotażu na stoku. Czyżby ktoś chciał zamachnąć się na interesy „Kolorowej”?
Prezes centrum Andrzej Żyła sam zastanawia się nad takim pytaniem. Trudno jednak stwierdzić, komu mogłoby zależeć na sparaliżowaniu działania toru. W pobliżu nie ma żadnej konkurencji, a atrakcja, jaką bez wątpienia jest letni tor saneczkowy w Karpaczu, służy interesom całej okolicy.