Na podstawie zebranego materiału dowodowego, w tym głównie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia różnego rodzaju śladów, 19 stycznia w Prokuraturze Okręgowej w Jeleniej Górze 81–latek usłyszał zarzut zabójstwa, a dzień później Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek prokuratury zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Mężczyźnie zarzucono także posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia, a także posiadania substancji psychotropowych i środków odurzających.
Śledczy ustalili również, że ten sam mężczyzna w przeszłości, a konkretnie w roku 1988, dokonał podwójnego zabójstwa. Pozbawił wówczas życia kobietę i mężczyznę. Trafił wtedy do więzienia na 25 lat. Teraz, za popełnienie zbrodni, grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
W sprawie tej niewątpliwie kluczowe znaczenie miała wielogodzinna praca kamiennogórskich policjantów oraz funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu, w tym techników z laboratorium kryminalistycznego - tłumaczy mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z policji dolnośląskiej. - Oględziny miejsca zdarzenia nawet niewielkiego pomieszczenia trwają od kilku do kilkunastu godzin. Są czynnością niepowtarzalną a ślady, których nie uda się ujawnić i zabezpieczyć w ich trakcie, z dużym prawdopodobieństwem przepadną. Dlatego właśnie od skrupulatności pracy techników kryminalistycznych pracujących na miejscu zdarzenia zależy, czy sprawca przestępstwa stanie przed sądem, ale także to, czy nie trafi tam osoba niewinna.