Koniec kłopotów z wyborem podręczników? Oświatowi urzędnicy chcą ułatwić dzieciom, rodzicom i nauczycielom życie, ograniczając listę potrzebnych w szkole książek.
Takie działania wymusiła nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która weszła w życie 9 maja 2007. W tym roku rady pedagogiczne szkół powinny podjąć uchwały dotyczące obowiązujących programów i podręczników w nowym roku szkolnym, a o wyborze powiadomić rodziców do 31 maja.
Nauczyciele wybierają podręczniki na trzy lata. W tym czasie zmiany mogą być wprowadzane tylko w uzasadnionych przypadkach. Szkolny zestaw składa się z nie więcej niż trzech podręczników do danego przedmiotu.
Podoba się to rodzicom.
– Mam dwie córki – powiedziała nam pani Monika, której dzieci uczęszczają do Szkoły Podstawowej nr 10. – Teraz wiem, że młodsza będzie mogła korzystać z książek starszej siostry. A podręczniki kosztują i to niemało.
To kwota rzędu kilkuset złotych za nowy komplet. Za nowe książki do klasy IV szkoły podstawowej trzeba zapłacić prawie 300 zł.
Ceny książek do szkół ponadgimnazjalnych są jeszcze wyższe. Najdroższe są podręczniki do nauki języków obcych. Tu cena kompletu dochodzi niejednokrotnie do 100 zł i więcej.
– Nie każdego stać na taki wydatek. Tym bardziej, że do tej pory każdy nauczyciel wymagał innego zestawu podręczników. Teraz ma się to zmienić – usłyszeliśmy.
Zadowoleni są także nauczyciele. Jak nam powiedziano zarówno programów jak i książek do nauki jednego przedmiotu jest na rynku nawet kilkanaście.
– Nie jesteśmy w stanie sprawdzić całą ofertę dokładnie. Najczęściej przy doborze książek bazujemy na tych dobrze znanych i sprawdzonych – stwierdziła nauczycielka z jeleniogórskiego „Elektronika”.
Ustawa nakłada również na dyrektora szkoły obowiązek wprowadzenia ułatwień w obrocie używanymi podręcznikami na terenie szkoły.