Nie ma czemu się dziwić, trener nie mógł skorzystać z wszystkich graczy, gra się nie kleiła i na dodatek napastnikom nie dopisowało szczęście pod bramką rywala. Jest to jakieś wytłumaczenie na grę jeleniogórzan, choć obraz gry w drugiej połowie pozostawiał wiele do życzenia , a tak nieporadnej gry piłkarzy już dawno nie oglądaliśmy na stadionie przy ulicy Złotniczej. Martwi postawa piłkarzy, bo mimo zwycięstwa nie był to dobry mecz w ich wykonaniu. Całe szczęście, że Karkonosze mają w swoich szeregach Łukasza Kowalskiego, który jest niezbędny w każdym meczu i na którego liczą nie tylko kibice ale i koledzy z drużyny i który uratował honor dryzyny w starciu z Górnikiem.
Miejmy nadzieję, że do przyszłego meczu jeleniogórzanie naładują swoje organizmy pozytywną energią , i w kolejnym spotkaniu zwyciężą w swoim dobrze znanym stylu, tym bardziej że zajmują oni wysokie miejsce w tabeli, więc trudno byłoby zaprzepaścić szansę na kolejne 3 punkty w starciu z potencjalnie słabszym rywalem.
Ślęza zremisowała bezbramkowo z GKS-em, ale zajmuje nadal wysokie trzecie miejsce w tabeli, Górnik nie miał problemów z pokonaniem kamiennogórskiej Olimpii, a druga w tabeli Prochowiczanka choć z problemami, nie dała wydrzeć sobie zwycięstwa w starciu ze Szczawnem.
Polonia Trzebnica – Miedź II Legnica 2:0
Ślęza Wrocław – GKS Kobierzyce 0:0
OIimpia Kamienna Góra – Górnik Wałbrzych 0:4
Kuźnia Jawor – Bobrzanie Bolesławiec 2:0
Victoria Świebodzice – Chojnowianka Chojnów 3:1
Karkonosze Jelenia Góra – Górnik Złotoryja 1:0
Puma Pietrzykowice – Lechia Dzierżoniów 2:1
1985 Szczawno Zdrój – Prochowiczanka Prochowice 1:2