Czeski pierwszoligowiec wystąpił w tym samym składzie, którym pokonał jeleniogórzan przed tygodniem w Libercu. Tym bardziej dziwi fakt z jaką łatwością podopieczni trenera Czekańskiego rozprawili się z rywalem. W niedzielnym meczu trener zastosował inną taktykę niż w poprzednich sparingach. Większość czasu gry na parkiecie przebywało czterech doświadczonych graczy i jeden z "młodych wilków". W takim ustawieniu Sudety z każdą minutą powiększały przewagę nad "Kondorami" i na przerwę schodziły przy stanie 38:22. W międzyczasie kibice mogli podziwiać freestyle w wykonaniu Mieszko Włodarczyka - uczestnika "Mam talent", który już w najbliższy czwartek zaprezentuje swoje umiejętności w programie rozrywkowym telewizji TVN.
Po zmianie stron spadkowicz z I-ligi nie zwalniał tempa, bardzo dobry okres gry zaliczył Wilusz, który w sumie zdobył 11 punktów. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był już niemal tradycyjnie Rafał Niesobski (17 pkt.), a na pochwałę zasłużyli również młodzi: Drąg i Ostrowski - obaj zapisali na swoim koncie po 9 "oczek". W końcowych minutach trener Sudetów dał pograć młodzieży, która zaciekle walczyła o każdą piłkę wysoko stawiając obronę. Ostatecznie jeleniogórzanie zwyciężyli 89:49, a postawę całej drużyny można uznać za dobry prognostyk przed zbliżającym się sezonem II-ligi.
Mimo ciężkiej pracy przez cały weekend (przy organizacji turnieju streetballa) po koszykarzach nie było widać zmęczenia:
- Powiem szczerze, że się tego obawiałem. Nie siedzieli, nie odpoczywali tylko pracowali. Myślę, że są tak zmotywowani, że sami się nakręcają do biegania, obrony, wspomagania na boisku. Tworzy się zespół, który sam się napędza, sam mówi nie zwalniamy, pracujemy - to dobry symptom - mówił po meczu trener Czekański.
W spotkaniu z Kondori trener postawił na czwórkę doświadczonych graczy plus jeden młody:
- Myślę, że w taki sposób należy wprowadzać młodych chłopaków, by oni też pewności nabrali mając obok siebie doświadczonych zawodników. W końcówce był fragment agresywnej obrony, gdzie młodzi grali w piątkę i nieźle zafunkcjonowali - dodał trener Czekański.
Następny test Sudetów w czwartek, 20. września we Wrocławiu, gdzie zmierzą się z zespołem WKK.
Sudety Jelenia Góra - Kondoři Liberec 89:49 (22:9, 16:13, 23:10, 18:17)
Sudety: R. Niesobski 17, Wilusz 11, Czech 11, Minciel 9, Drąg 9, Ostrowski 9, Raczek 8, Wojciul 6, Kozak 3, Taraszkiewicz 3, Kiljan 2, Nadolski.
Kondori: Kuchalik 15, Barta 9, Bim 8, Raabe 6, Kaša 3, Kobosic 3, Bażant 2, Blaschke 2, Honzak 1, Jelinek, Hojdar