Z informacji, które otrzymaliśmy od organizatora koncertu „Strachy Na Lachy” (czy może raczej Międzymiastówki Muzykującej „Grabaż” i „Strachy na Lachy” – jak określają to sami muzycy) w jeleniogórskim Orient Expresie, Artura Lisińskiego z Agencji AGaRT jasno wynika, że fanów zespołu w stolicy Karkonoszy nie brakuje. Co o tym świadczy? Ot, chociażby fakt, że bilety na „Strachy...” rozeszły się niczym przysłowiowe „świeże bułeczki”. I bardzo dobrze, albowiem bohaterskich pod względem frekwencji imprez muzycznych ci u nas deficyt, choć i miejsc do takich sporo, i chętnych do ich organizacji wcale niemało. Obyśmy, faktycznie, tym razem mieli co pooglądać.
Czego, prócz tłumów, można spodziewać się po koncercie „Strachów...”, który odbędzie się 17 marca 2011 w Orient Expresie? Ostatnia płyta zespołu, pt: „Dodekafonia” to niewątpliwie dowód na to, że „Grabaż” i jego ekipa są w świetnej formie. Krążek, który w chwili premiery został obsypany złotem, jest bowiem niezwykle trafną diagnozą dzisiejszego społeczeństwa polskiego, bądź co bądź, trochę już zmęczonego ciągłymi konfliktami w gronie rządzących, niejednoznaczną sytuacją gospodarczą, to malejącym, to znowu rosnącym bezrobociem itp. Gorzkie, niekiedy przygnębiające, aczkolwiek boleśnie prawdziwe – oto piosenki, z którymi już wkrótce będziemy mogli zapoznać się w formie „na żywo”. Ale nie tylko, gdyż zamiarem zespołu jest również przedstawić starsze utwory oraz największe, kultowe wręcz aranżacje.
Według krytyków, twórczość „Strachów...” winniśmy oceniać nie z perspektywy muzycznej, a literacko-społecznej. I trudno się z nimi nie zgodzić, gdyż w piosenkach „Grabaża” tak samo liczy się melancholijna mieszanka poezji i rocka, jak i ich warstwa tekstowa. Artysta ten, z właściwym sobie przekąsem, śpiewa o Polsce, w której tematem przewodnim są IPN-owskie teczki, o kraju szarym, brudnym, nietolerancyjnym, ziejącym nienawiścią choćby na forach internetowych. Słowem, o rzeczach, które jemu samemu, jak i nam wszystkim leżą na sercu, i to w rytmie serc naszych bliskim. Gwarantowana dobra zabawa, a przy tym dużo refleksji.
– „Strachy Na Lachy” to jedna z tych kapel rockowych, których koncertów, po prostu, nie da się zapomnieć. Charyzmatyczny wokalista z charyzmatyczną ekipą u boku, świetny show ze znakomitą muzyką... Cóż więcej powiedzieć, serdecznie
W dniu koncertu „Strachów Na Lachy” (przypominamy, start 19.00), o 16.30 w hotelu FENIX w Jeleniej Górze odbędzie się spotkanie z zespołem, które poprowadzą Cyprian Wólkiewicz i Piotr Iwaniec. Dla wszystkich chętnych, wstęp wolny.