Pewni gry w barażach koszykarze Spartakusa źle rozpoczęli spotkanie przedostatniej kolejki przeciwko Polkątom. Już w 3. minucie na tablicy wyników było 0:11, niemoc strzelecką przełamał Kiciński, ale po pierwszej kwarcie jeleniogórzanie przegrywali wyraźnie, 12:24. W drugiej odsłonie przyjezdni kontrolowali wynik i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 33:40. Już po pięciu minutach drugiej połowy podopieczni Andrzeja Radziwanowskiego wyrównali (47:47), jednak i tym razem goście odskoczyli i dowieźli zwycięstwo do końcowej syreny.
W ostatniej kolejce (15. marca) Spartakus rozegra "wyjazdowe" spotkanie z rezerwami Sudetów.
KSW Spartakus Jelenia Góra - Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie 71:78 (12:24, 21:16, 18:19, 20:19)
KSW: Łabiak 21, W.Rzeszowski 15, Tomaszewski 11, Jaszczur 6, Wojciul 6, Kiciński 6, M.Rzeszowski 4, Cichy 2, Tokarewicz, Pawłowski.
Polkąty: Kondas 23, Kaczmarek 18, Zubik 16, Giniewski 14, Misiołek 5, Łojko 2, Konieczny, Dębowicz, Mańkowski.