
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Byłem odwiedzić znajomego w szpitalu, bo połamał się na nartach, a że mam chwilkę wolną przed pracą, to oddam krew, może ktoś jej będzie w najbliższym czasie potrzebował. Oddawanie krwi to dla mnie pewna misja, dzięki której mogę zrobić coś dla innych niewielkim wysiłkiem – dodaje.
Cieszy nas bardzo, że rośnie świadomość społeczna mieszkańców, ale też za każdym razem podkreślamy, że potrzeby stale rosną – mówi Joanna Ziejło – Augun, specjalista ds. Promocji Krwiodawstwa Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu. - Krwi nie da się wyprodukować, tylko człowiek jest w stanie przekazać ten cenny dar. Wystarczy 450 ml, by uratować aż trzy osoby. Krew wykorzystywana jest w przypadku: masywnego krwotoku, czyli gdy doszło do nagłej i znacznej utraty krwi (30-60%), podczas zabiegów chirurgicznych, przy dializie i krążeniu pozaustrojowym, przy przetoczeniach wymiennych. Jest niezbędnym składnikiem leczenia chorób o podłożu immunologicznym, w profilaktyce konfliktu serologicznego między matką a płodem, w celu zapobiegania niektórym chorobom zakaźnym oraz hipoproteinemii (niedobiałczenia krwi) czyli stanach niedoboru białek w tkankach i narządach. Krew może być potrzebna zarówno noworodkowi, jak i seniorowi. Angażując się w oddawanie krwi, zapewniamy również ciągłość w dostarczaniu leku (płytek, osocza oraz krwinek czerwonych) do szpitala. A liczba pacjentów wymagająca pomocy hematologów systematycznie rośnie. Na naszym terenie jest ona wyższa, niż w innych rejonach Polski. Zgodnie z przewidywaniami WHO - w roku 2030 liczba zgonów z powodu nowotworów może przekroczyć nawet 17 milionów osób. W lutym bieżącego roku powstał w Wałbrzychu odział hematologii. Jest to ważne wydarzenie, ponieważ na terenie Dolnego Śląska poza czołowym ośrodkiem hematologii we Wrocławiu i szpitalem w Legnicy, nie posiadaliśmy takich oddziałów – wyjaśnia specjalistka ds. Promocji Krwiodawstwa.
Lista chorych, którzy wymagają leczenia hematologicznego jest duża i stale rośnie. Należy przypomnieć, że do zadań oddziału hematologii należą: leczenie niedoborów odporności, niedokrwistości, zaburzenia krzepnięcia oraz nowotworów hematologicznych – poprzez np. przeszczepy szpiku oraz przygotowywaniem leków cytostatycznych (wykorzystywanych w chemioterapii). Aktualnie odział posiada 14 łóżek oraz przychodnie hematologiczną, gdzie pacjenci mogą się leczyć ambulatoryjnie – dodaje Joanna Ziejło – Augun.
Osoba oddająca regularnie krew, może czuć się bezpieczniej, ponieważ jej krew jest za każdym razem szczegółowo badana – wyjaśnia Joanna Ziejło – Augun. - Przy rejestracji możemy zgłosić, że chcemy otrzymać wydruk naszych wyników badań. Jeżeli jest to centrum krwiodawstwa, otrzymamy go „od ręki”. Jeżeli oddział terenowy lub punkt, który nie wykonuje badań analitycznych, wynik będziemy mogli otrzymać lub samodzielnie odebrać w wyznaczonym czasie. W przypadku stwierdzenia istotnych odchyleń od prawidłowego stanu zdrowia kandydata na dawcę krwi kieruje się do lekarza sprawującego nad nimi opiekę zdrowotną, wraz z wynikami badań, w celu dalszej diagnostyki lub leczenia – wyjaśnia.
Są to m.in. zniżki na leki, ale nie tylko. Osoby, które posiadają tytuł „Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi” lub „Zasłużonego Dawcy Przeszczepu” mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach. Po otrzymaniu tytułu ZHDK i oddaniu określonej ilości krwi lub jej składników można korzystać też ze zniżek w komunikacji miejskiej (różne przepisy w różnych miastach), ulg w schroniskach, hotelach, sklepach i punktach usługowych zrzeszonych wokół inicjatywy „Dawcom w Darze” – wylicza Joanna Ziejło – Augun.
Kiedy pierwszy raz miałem oddać krew, zastanawiałem się czy nie będzie mnie bolało, czy po wyjściu nie będę słaby, czy nie zachoruję. Okazało się, że pobór krwi minął mi szybko i przyjemnie, a ja czułem się świetnie. Dlatego naprawdę zachęcam innych, by przyszli ten pierwszy raz i podzielili się tym cennym darem jakim jest krew. Gwarantuję, że na pewno tutaj wrócą – podsumowuje Kacper Obajda.