Tematem przewodnim będzie promocja książki „Miedzianka. Historia znikania” oraz spotkanie z jej autorem – Filipem Springerem. Historia siedmiuset lat istnienia dawnego miasteczka, a dzisiaj jednej z sześciu wsi janowickiej gminy już stała się bestsellerem.
To niezwykle ciekawa, barwna, chwilami mrożąca krew w żyłach opowieść o powolnym upadku Miedzianki, wpleciona w losy jej mieszkańców. – Na spotkaniu będą odczytane fragmenty książki, pokazana zostanie prezentacja starych zdjęć i pocztówek. Wieczór będzie również okazją do rozmowy z autorem orz zakupu książki w promocyjnej cenie – zaprasza Alicja Kozak, inspektor ds. integracji z Unią Europejską, współpracy z zagranicą i promocji gminy.
Filip Springer przez ponad dwa lata szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasteczko z siedmiowiekową tradycją zniknęło z powierzchni ziemi. Czy stało się tak na skutek zniszczeń spowodowanych rabunkowym wydobyciem uranu przez Rosjan prowadzonym tutaj w latach 1948 – 1952? Czy też opowieści o szkodach górniczych zostały wymyślone przez władzę jako pretekst do wyburzenia miasta i ukrycia tajemnicy z przeszłości?
"Filip Springer nazywa siebie domorosłym archeologiem i wyrusza na Dolny Śląsk odkrywać fascynującą historię Miedzianki, niewielkiego miasteczka między Jelenią Górą a Kamienną Górą, i jej mieszkańców. Kiedyś Kupferberg był miastem górników, przez chwilę perłą turystyczną i wytchnieniem dla kuracjuszy. Położony na szczycie, przez sześćset lat opierał się zawieruchom wojennym. Aż dotarła do niego Armia Czerwona i odkryto w pobliżu rudę uranu… Tę reporterską opowieść czyta się z zapartym tchem, jak książkę sensacyjną, chociaż wiadomo, że zakończenie jest zupełnie niehollywoodzkie".