Scenariusz filmu oscyluje między dokumentem, a kreacją finalnie nie poddając się żadnemu z nich. Opowieść powstała miedzy innymi na motywach „Księgi Przywołania” Anity Suchockiej. Jak mówi jego reżyserka Małgorzata Maszkiewicz - niezależny obraz ma być realizacją jej potrzeby opowiedzenia o wewnętrznej wolności, o powrocie do prawdziwych instynktów i nieograniczonego czerpania ze źródła duchowego wszechświata.
M. Maszkiewicz skończyła Wrocławską Szkołę Filmową na kierunku montaż, ale w praktyce bywa także reżyserem i operatorem kamery. Wcześniej zajmowała się głównie realizacją krótkich form, jak teledyski i reklamy oraz art video. Zrobiła także dwa krótkie dokumenty oraz dłuższy film dokumentalny o Łukaszu LUC Rostkowskim, który miał emisję w TVP Kultura. Jej hobby to fotografia, grafika, malarstwo, snowboard, bieganie i góry. Teraz przyszedł czas na całkowicie niezależny i autorski projekt filmowy.
Głównym motywem filmu jest „dzika kobieta” ale mam też nadzieję, że ten film nie tylko dla kobiet będzie wyzwoleniem, że przywróci dziką krew tym, którzy już zapomnieli skąd pochodzą – mówi M. Maszkiewicz. - Ten projekt jest też manifestacją przeciw ciasnym poglądom politycznym, które w dużej mierze przyczyniają się do tłumienia łagodności i wrażliwości społecznej. Niech ta historia da siłę i odwagę w drodze do życia naprawdę. W filmie wystąpią kobiety, które znam i cenię: Anita Suchocka, Anna Więckowska, Marta Tarasewicz, Sara "Skrajna", Katarzyna Hryniewicka, Sofia Lizak, Katarzyna Gmitrzak. Tak różne a jednak podobne. Każda osobno i wszystkie razem, opowiedzą o wędrówce jaką musiały przebyć, by odnaleźć w sobie dziką, pradawną kobietę.