- Tylko wtedy, kiedy te dwa światy: pracodawcy i szkoły zawodowe zderzą się, możemy zdziałać więcej. Naszą intencją jest ścisła współpraca rynku pracy ze szkołami zawodowymi. To jedyny sposób na to, by przygotować możliwie najlepszą propozycję dla uczniów – powiedziała minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska.
W trakcie spotkania, w którym poza przedstawicielami specjalnych stref ekonomicznych udział wzięli także kuratorzy oświaty, Maria Białecka - Polak przedstawiła konkretne przykłady dobrych praktyk współpracy pracodawców ze szkołami zawodowymi. Kamiennogórska strefa ekonomiczna ma bogate doświadczenie. Działania, które podejmuje już od 5 lat to: przyznawanie nagród dla najlepszych uczniów w zawodzie, kształcenie dualne, klasy pod patronatem, praktyki i staże zawodowe, program pilotażowy „Absolwent w strefie szans”, programy „Erasmus +”, „Leonardo da Vinci”, stypendia na studiach kierunkowych, czy konkursy zawodoznawcze. Uczestniczy w tworzeniu oferty edukacyjnej w siedmiu dolnośląskich powiatach. Jest twórcą pierwszego w Polsce Strefowego Klastra Edukacyjnego.
- Wiem, że mogę na Was liczyć w kwestii propagowania kształcenia zawodowego. To dla nas bardzo ważne. Chcemy pokazać uczniom, szczególnie gimnazjalistom, ofertę tych szkół. Wszystko po to, by ich przekonać, że nie są to szkoły drugiego wyboru – mówiła na spotkaniu w Warszawie minister edukacji narodowej.
Pierwsze efekty już widać – więcej uczniów kształci się w technikach i szkołach zawodowych. MEN chce tę tendencję utrzymać . Ma w tym pomóc mapa szkół zawodowych, którą wkrótce uruchomi ministerstwo.