Dwie godziny walczyli strażacy z pożarem, który wybuchł wczoraj wieczorem (30.08) w nieczynnej fabryce papieru w Miłkowie.
Ogień zauważono około godziny 20.00. Paliła się część dachu w jednej z opuszczonych hal produkcyjnych. Na szczęście służby ratownicze nie stwierdziły, aby w płonących pomieszczeniach przebywały jakieś osoby. W gaszeniu ognia brało udział osiem zastępów strażackich.