Mocne zadymienie na strychu było przyczyną nocnej (26.08) ewakuacji gości jednego z obiektów hotelowych w Miłkowie
Na miejsce zdarzenia udało się siedem zastępów strażackich. Po sprawdzeniu poddasza obiektu kamerą termowizyjną okazało się, że palą się elementy poszycia dachowego, które zapaliły się od rozgrzanego komina.
33 osoby przebywające wtedy w hotelu opuściły go przed przybyciem służb. W trakcie gaszenia ognia konieczne było rozebranie części konstrukcji dachu. Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny. Goście hotelu zostali zakwaterowani w innym budynku.