Nieustalona została jeszcze przyczyna pożaru mercedesa, który zapalił się wczoraj (18.02) kilka minut przed północą na ul. Wolności w Jeleniej Górze. Taksówka stanęła w płomieniach podczas jazdy. Tego samego dnia przy ul. Wolności podpalone zostały pojemniki na odpady.
Auto próbował ugasić kierowca. Z pomocą ruszyli mu strażnicy miejscy, którzy przejeżdżali obok miejsca zdarzenia.
- Paliła się deska rozdzielcza auta, którą swoją gaśnicą próbował ugasić 36-letni kierowca, ale bezskutecznie – relacjonuje Artur Wilimek, rzecznik Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. - Dopiero gaśnicą przekazaną przez strażników opanował ogień – dodaje.
Pożar ostatecznie dogasili strażacy, którzy również wczoraj gasili kilka śmietników, w tym m.in. przy ul. Wolności.