Wtorek, 28 stycznia
Imieniny: Radomira, Tomasza
Czytających: 7006
Zalogowanych: 37
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Pracowicie w pogotowiu

Piątek, 4 stycznia 2019, 6:12
Aktualizacja: Niedziela, 6 stycznia 2019, 14:22
Autor: Angelika Grzywacz– Dudek
Jelenia Góra: Pracowicie w pogotowiu
Fot. Angelika Grzywacz– Dudek
Niemal 400 razy wyjeżdżali ratownicy Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze w okresie świąteczno – noworocznym. I były to tylko interwencje na terenie miasta. – Większość wyjazdów dotyczyła zachorowań nagłych, bo aż 202 pacjentów trafiło do szpitala – informuje Piotr Archacki, rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

To co cieszy, to fakt, że w tym roku jeleniogórzanie nie ucierpieli z tytułu fajerwerków.
|
- To potwierdza, że świadomość ludzi dotycząca obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi jest coraz większa i jeśli już mieszkańcy decydowali się na odpalanie fajerwerków to robili to ostrożnie. Ponadto w tym roku – z racji ogólnopolskiej akcji „Nie strzelaj w Sylwestra” - zwolenników tych atrakcji było znacznie mniej, niż w latach ubiegłych – mówi Piotr Archacki.

Natomiast z tych 382 wyjazdów karetek pogotowia, poza udarami i zawałami, zdarzały się też upojenia alkoholowe. Z tragicznych zdarzeń - doszło do ośmiu zgonów, a z tych optymistycznych – dwa wyjazdy były do ciężarnych pań.

- Niemal 400 wyjazdów w ciągu tygodnia (24.12- 1.01) to naprawdę duża liczba interwencji – podsumowuje Piotr Archacki. – Wspólnym problemem wielu z tych podejmowanych działań było natomiast przetransportowanie chorego z mieszkania do karetki. Mieszkańcy coraz częściej ustawiają bowiem szafy, szafki, komody, kwiaty i inne przedmioty przy wyjściach z mieszkań lub na klatkach schodowych. Kiedy ratownicy muszą przenieść pacjenta na noszach czy krzesełku kardiologicznym, często nie mają miejsca, by się odwrócić czy przejść z chorym. Dlatego w imieniu wszystkich ratowników medycznych apeluję do mieszkańców, by nie zastawiali: korytarzy, przedpokoi, klatek schodowych, schodów czy wind, bo bardzo utrudnia to udzielenie pomocy chorym. Jak wiemy, często w sytuacjach nagłych zachorowań, liczy się każda minuta – dodaje rzecznik jeleniogórskiego pogotowia.

Twoja reakcja na artykuł?

10
34%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
3%
Nudzi
4
14%
Smuci
0
0%
Złości
14
48%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy chciałbyś zostać ratownikiem górskim?

Oddanych
głosów
866
Tak
20%
Nie
61%
Nie wiem, nigdy wcześniej o tym nie myślałem
19%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Davos w szoku. Najważniejsza mowa we współczesnej historii USA!
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Miał się gaz ulatniać, to strażacy przyjechali
 
Jelenia Góra - KARR
Zakończenie Uniwersytetu Liderów
 
112
Pożar na Lwóweckiej
 
Aktualności
3100 za obiad z prezydentem Jeleniej Góry
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group