W Teatrze Verbum oręż sceniczny to słowo. Spektakl został przygotowany na bazie bardzo wymagającego utworu – „Bal w operze” Juliana Tuwima. To utwór niełatwy do czytania, a teatralnie - niesceniczny - podkreślają organizatorzy.
Dla zawodowca jest to bardzo trudne do zagrania, a co dopiero dla człowieka, który teatrem zajmuje się dorywczo, w wolnych chwilach - podkreślił reżyser spektaklu Krzysztof Rogacewicz.
Łatwiej się gra jak jest rola "odtąd - dotąd" i jest dialog, a ten tekst jest zupełnie nieteatralny - powiedziała Nina Znamienkiewicz, aktorka Teatru Verbum, która wraz z zespołem zaprasza również na środę.
Utwór jest uznawany za geniusz poetycki okresu międzywojennego. Groteska, satyra na sytuację w ówczesnej Polsce jest zaskakująco aktualna w dzisiejszych czasach. Tuwim obnaża wszystkich i wszystko, co kryje natura człowieka. Język poematu jest trudny, a Tuwim bawi się słowem. To słowo jest największą wartością utworu. Teatr Verbum korzysta ze słów Tuwima tworząc „swój osobisty Bal”. Dla zespołu jest to kolejne doświadczenie ze słowem w roli głównej - tym bardziej, że w tekście nie ma klasycznych dialogów. Osiem osób na scenie próbuje wprowadzić widza w swoisty klimat balu - dodają organizatorzy.
Jak zaznaczył reżyser, aktorzy nie byli w pełni zdrowia, więc tym bardziej jest zadowolony z efektów.
Jak na te warunki i możliwości, udało nam się zrealizować to, co zostało założone. Mam nadzieję, że w środę będzie jeszcze lepiej, bo premiera rządzi się specjalnymi warunkami zarówno w teatrze zawodowym, jak i amatorskim - powiedział Krzysztof Rogacewicz.
Występują: Joanna Dawidowicz, Alicja Granda, Iwona Skoblińska, Alicja Solik, Nina Znamienkiewicz, Andrzej Gwiaździński, Janusz Jachnicki, Krzysztof Witkowiak. Koncepcja, reżyseria i opieka artystyczna – Krzysztof Rogacewicz.
Kto nie zdołał zdobyć bezpłatnej wejściówki na premierę, może ją odebrać w sekretariacie JCK przy ul. 1 Maja 60. Drugi pokaz "Balu w operze" zaplanowano na środę (6.02) o godz. 18:00 - również w Sali Novej.