Z inicjatywy Prezydenta odbyło się wczoraj (6 lipca) spotkanie z przedstawicielami Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Straży Miejskiej i Straży Pożarnej na temat złego stanu budynku. Od wielu miesięcy budynek, będący własnością osoby prywatnej nie jest nadzorowany przez żadną z firm ochroniarskich i popada w coraz większą ruinę. Co gorsza, nie jest on też w żaden sposób zabezpieczony. Łatwo można się do niego dostać zarówno od ulicy Cieplickiej jak i Łazienkowskiej.
Według informacji mieszkańców Sobieszowa budynek jeszcze do niedawna był dozorowany przez firmę ochroniarską. Od kilku miesięcy jednak dawny hotel pozostaje bez nadzoru i jest systematycznie niszczony i ograbiany. Do budynku może wejść praktycznie każdy i dlatego w tzw. biały dzień wywożone są z niego elementy wyposażenia, instalacji a nawet okna.
Czytaj więcej:
Dawna szkoła popada w ruinę