Promocja ma potrwać do końca roku. Drugi ze spotów ma być wyświetlanych jesienią. Niestety i w nim nie możemy liczyć na odkrycie tajemnic Jeleniej Góry. Mają być natomiast góry. W jakiej formie? Tego dokładnie nie wiadomo.
- Spoty telewizyjne będą ukazywały się w Telewizji Polskiej, TVN i Polsacie oraz na kanałach sportowych telewizji międzynarodowych. Od czerwca br. będą też reklamy na bilborach czy wykupione w gazetach. Jeleniej Góry jeszcze nie było, ale promocja ukazująca pasmo gór jest przewidziana w drugim filmie. Pierwszy ze spotów został skoncentrowany na miejscowościach wokół Wrocławia – tłumaczą przedstawiciele urzędu marszałkowskiego.
Marszałek Rafał Jurkowlaniec w wywiadzie dla gazety.pl przyznaje, że dyskusje, jakie atrakcje Dolnego Śląska powinny trafić do reklamówki, były bardzo gorące. - Ja najchętniej pokazałbym trasy rowerowe i narciarskie, a poza tym filmował Dolny Śląsk z poziomu kierownicy roweru szosowego - wyznał Rafał Jurkowlaniec, zapalony rowerzysta.
- Fachowcy jednak zdecydowali, że trzeba położyć nacisk na wyjątkowej klasy zabytki mające niezwykłą
historię oraz skarby przyrody. Nikt w Polsce nie może się pochwalić takim szlakiem cysterskim, żaden region nie ma tylu zamków i pałaców To nie do opowiedzenia – twierdzi marszałek.