Karpacz: Przez bezmyślność biesiadników mógł spłonąć las
Czwartek, 16 sierpnia 2012, 9:10
Aktualizacja: 9:12
Autor: Angela
Aktualizacja: 9:12
Autor: Angela
Gdyby nie czujność przypadkowych przechodniów, mogłoby dojść do pożaru lasu. Wczoraj około godz. 15.00 ktoś pozostawił niezagaszone ognisko w środku lasy na wysokości ulicy Myśliwskiej w Karpaczu. Strażacy apelują by po pierwsze nie zapalać ognisk w lasach, a jeśli już się na to zdecydujemy, to przed odejściem z miejsca biesiadowania, dokładnie zagasić żar. Za palenie ognisk w lesie grozi mandat w wysokości do 500 zł.