– Takie lampy są wyjątkowo tanie w eksploatacji, jednak drogie przy zakupie – poinformował Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta miasta. – Cena jednej sięga kwoty 7.950 zł, więc instaluje się je z reguły w miejscach, do których kosztowne byłoby poprowadzenie zasilania.
Przypominamy, że z dwie z zainstalowanych lamp oświetlają odcinki ulicy Cinciały, dwie – Rubinowej, a po jednej stoją takie przy Strumykowej i Głowackiego.
Miejskie Zarząd Dróg i Mostów przygotowuje już przetarg na zakup kolejnych kilku. Być może jeszcze przed końcem roku, a więc w okresie największych potrzeb oświetleniowych stanie kolejnych pięć. Dwie z nich oświetlą fragmenty ulicy Wróblewskiego, dwie staną u wejścia na cmentarz w rejonie ulicy Strumykowej, a jedna przy Wesołej.