Mała Wielkanoc została zorganizowana po raz dwudziesty szósty. Do Pałacu Łomnica przyjechało wiele osób z regionu, jak i turystów. Wszyscy kosztowali wykonane po staropolsku mięsies, wędliny, ciasta, zupy i inne potrawy. Na stołach znalazły się m.in. takie rarytasy jak fałszywy zając, czyli pasztet z mięsa z jajkiem w środku, żur, chrzanica, kwaśnica, zawijane ciasta drożdżowe, faszerowane kaszą, kapustą i grzybami oraz wiele innych.
Pierwsze miejsce w Konkursie Folkloru zajął zespół z Barda Śląskiego. Natomiast Zespół Górali Czadeckich „Dawidenka” z Koźlic oraz Maria Dzieniutko z Zawidowa otrzymali zaproszenia do udziału w festiwalu folklorystycznym w Kazimierzu Dolnym. - Jesteśmy wielopokoleniowym zespołem górali czadeckich. W programie mamy piosenki i tańce bukowińskie. Najmłodszy członek grupy ma trzy lata, a najstarszy siedemdziesiąt pięć - mówi Maria Rokaszewicz, kierownik zespołu. - Występujemy w Polsce i za granicą.
Podczas Małej Wielkanocy można było zobaczyć, jak wykonuje się pisanki oraz kwiaty z bibuły. Była obecna także Irena Kawerska z Kamiennej Góry, której pasją jest tkactwo artystyczne. Wczoraj prezentowała swoje wyroby, czyli piękne świąteczne jaja, wykonane z niezwykłą precyzją serwety i obrusy. Można było zobaczyć także w jaki sposób kobieta pracuje.
Mała Wielkanoc odbywa się na podstawie starej, polskiej tradycji. Z czasów, kiedy Święta Wielkanocne nie kończyły się w poniedziałek, a w niedzielę, zwaną przewodnią. Oczywiście nie mogło zabraknąć wówczas suto zastawionego stołu.
Celem imprezy jest zachowanie autentycznej polskiej tradycji, zarówno jeżeli chodzi o kulinaria, pieśni, tańce czy wykonanie świątecznych ozdób.
Swoje wyroby prezentują mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy zamieszkali na tych terenach po 1945 roku i posiadają receptury przekazane przez ich przodków z wielu miejsc w całej Polsce. Konkurs zorganizowała Fundacja Dominium Łomnica. Wsparli ją Gmina Mysłakowice oraz Starostwo Powiatowe w Jeleniej Górze.