- Te książki podtrzymywały ducha narodowego w XIX wieku. Sienkiewicz pisał z myślą o Polakach, którzy nie mieli swojego państwa, tworzył plejadę bohaterów, takich prawdziwych Polaków z krwi i kości, trochę czupurnych, zawziętych, zawadiackich ale z prawdziwym polskim duchem w sercu. Miło i warto było czytać wtedy o Wołodyjowskim, Kmicicu, rubasznym Zagłobie. To byli bohaterowie, z którymi się wielu Polaków utożsamiało, którzy marzyli o tym, aby w młodym wieku dokonywać takich czynów - mówi Janusz Tymiński, nauczyciel historii ZSO w Kowarach, współorganizator akcji.
- "Quo Vadis" jest książką, którą przeczytałem w jedną noc. Zafascynowała mnie wtedy po raz pierwszy historia starożytności. Bohaterowie, emocje, a zwłaszcza filozoficzne, trochę pokrętne wywody Petroniusza zrobiły na mnie wtedy ogromne wrażenie - dodaje pedagog.
Pośród czytających znaleźli się także: o. Jan Grzywna - proboszcz kowarskiej parafii, Marta Jaworska - przedstawicielka Nadleśnictwa "Śnieżka", Katarzyna Borówek-Schmidt z Centrum Medycznego Karpacz, Magdalena Ogłaza z Komisariatu Miejskiego Policji w Kowarach, Jan Wojdan reprezentujący Stowarzyszenie Miłośników Kowar oraz uczniowie i nauczyciele kowarskiego ogólniaka, gimnazjum i Szkoły Podstawowej nr 3.