Zwracam się z prośbą o wmurowanie pamiątkowej tablicy w miejscu, gdzie stała jeleniogórska synagoga, spalona przez nazistów podczas Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku – apeluje do prezydenta Jeleniej Góry radny Rafał Szymański.
W pobliżu zniszczono również synagogi w miastach: Breslau, Brukenberg, Gottesburg, Strriegau i Trebnitz. W całej Rzeszy tej nocy zginęło z rąk nazistów 91 Żydów, spalono 171 synagog, zniszczono 7500 sklepów należących do Żydów, zdemolowano 171 domów mieszkalnych, zbezczeszczono prawie wszystkie kirkuty (cmentarze żydowskie), osadzono w obozach koncentracyjnych 26 tysięcy Żydów - argumentuje radny, który uzyskał mandat z listy Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej, z poparciem klubu Koalicji Obywatelskiej (PO).
Zważywszy, że Jelenia Góra od lat kultywuje pamięć o dawnych mieszkańcach, wydaje się niezbędnym upamiętnienie również 146 członków społeczności żydowskiej zamieszkałych w przedwojennym Hirschbergu. Możemy dokonać tego poprzez wmurowanie tablicy pamiątkowej lub wyznaczenie zarysu fundamentów synagogi, jak uczyniono to na przykład w Rawiczu. Przedsięwzięcie można sfinansować ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, składając wniosek do programów na rok 2020. Jestem przekonany, że przywrócenie pamięci tych, którym nazistowski reżim odmówił prawa do życia, będzie wartościowe zarówno dla interesujących się historią mieszkańców Jeleniej Góry, jak i turystów odwiedzających nasze miasto - dodał R. Szymański.
Pomysł byłego polityka PiS spotkał się ze zrozumieniem i akceptacją prezydenta miasta.
Uważam, że ten pomysł warty jest zastanowienia się. Powinniśmy pamiętać o tych, którzy byli tu przed nami, a szczególnie tych, którzy musieli swoje życie poświęcić - powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry. - To ciekawy pomysł i rozważymy, w jaki sposób to zrobić. Realizacja w przyszłym roku, bo trzeba mieć zgodę Rady Miejskiej. Jak już chcemy to zrobić, to zróbmy to z dużym uhonorowaniem - dodał polityk samorządowy PO.
