Podczas imprezy zorganizowanej przez Karkonoską Agencję Rozwoju Regionalnego w Jeleniej Górze wyłoniono laureatów konkursów w dwóch kategoriach. „Karkonoskim Produktem Spożywczym” zostały: Likier Karkonoski spółki Abditus Tomasza Łuszpińskiego z Sosnówki, syrop malinowy oraz kiełbasa jagnięca z Gospodarstwa Rolno-Sadowniczego Ireny i Andrzeja Łaniaków z Chrośnicy, a także chleb żytni domowy Anieli Panczak z Męcinki.
- Likier Karkonoski to napój ziołowy typu Staniszewskiego, nawiązujący do tradycji regionu. Zawiera m.in. sok z jagód i borówek czarnych, łącznie 30 składników naturalnych, 15 gorzkich i 15 aromatycznych, z których każdy ma działanie lecznicze – mówił nagrodzony Tomasz Łuszpiński z Borowic. - Od minionego roku staramy się by ten produkt był w sprzedaży detalicznej. Chcemy go udostępnić zarówno w Jeleniej Górze, jak i Karpaczu, Szklarskiej Porębie czy Świeradowie Zdroju. Nasz produkt został już uznany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i od maja br. jest wpisany na listę produktów tradycyjnych. Jest to pierwszy na terenie Dolnego Śląska produkt o zawartości alkoholu powyżej 18% czyli dołączył do takich produktów, jak Śliwowica Łącka czy Benedyktynka w Wielkopolsce – dodał Tomasz Łuszpiński.
Za „Najciekawszy Produkt Karkonoski” uznano statuetkę wykonaną techniką fusingu ze szkła połączoną z kamieniem ręcznie ciosanym ze Szklanej Kuźni Magdaleny Kuźniarz-Scheiner z Pobiednej, serwis składający się z około 20 elementów Ceramiki Artystycznej Ireny i Krzysztofa Michalczuków z Bolesławca oraz obrus lniany z haftem firmy „Kus a syn” Renaty Rybelkovej z Jablonca.
W obu konkursach nagrodą była już tradycyjnie wręczana rzeźba „Jelonka Karkonoskiego.”
Tym razem nie zostali nagrodzeni, ale dumnie prezentowali swoje wyroby m.in. Krystyna i Józef Piotrowscy z Mirska. Godne zauważenia było m.in. piwo miodowe, ręcznie robione, przepięknie ozdoby do świec i figurki z wosku.
- Robię kwiaty z liści i ze wszystkiego z czego się da, teraz postanowiłam zrobić dekoracje z wosku – mówi pani Krystyna. – Ja nie potrafię po prostu darmo siedzieć – dodała.
Agnieszka Ślipko – Strzałkowska reprezentująca własną firmę na wystawie prezentowała swoje niezwykłe prace wykonane w pracowni w Cieplicach. - Zajmuje się głównie fusingiem, witrażem i biżuterią oprawianą w metal. Te formy są kształtowane bardzo swobodnie, wypalane w piecu elektrycznym i barwione najczęściej wewnętrznie miedzy warstwami szkła. Zajmuję się tym od 13 lat i sprawie mi to ogromną przyjemność – mówiła pani Agnieszka.
Wspaniałą atmosferę na stworzyły występy amatorskich zespołów muzycznych: LITTLE WINGS z Žacléřa oraz Kowarska Orkiestra Rozrywkowa Ludwika Szuli.
Impreza odbyła się w ramach projektu „Wspieranie rozwoju regionalnych firm na czesko-polskim pograniczu” i była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.