W minioną niedzielę jeleniogórzanki zagrały w Zgorzelcu, gdzie przegrały 41:60, więc po kilku dniach była okazja na rewanż w zaległym spotkaniu. W pierwszej kwarcie wynik był lepszy niż gra, bowiem od początku miejscowe miały problem z wyjściem z własnej połowy i było 0:6. Po niemal trzech minutach bez punktów dla gospodarzy, ekipa Rafała Sroki przełamała się i doprowadziła do stanu 13:18, ale końcówka pierwszej odsłony należała do przyjezdnych. W drugiej kwarcie przewaga gości była jeszcze bardziej widoczna i do szatni obie ekipy schodziły przy stanie 23:44. Po zmianie stron podopieczne Piotra Pietryka kontrolowały przebieg meczu, który zakończył się wynikiem 52:84.
KS Wichoś Jelenia Góra - Citronex UKS Basket Zgorzelec 52:84 (15:23, 8:21, 16:23, 13:17)
Wichoś: Wałęska 10, Rybkiewicz 10, Pladzyk 9, Śmigaj 8, Szpila 6, Grabowska 4, Filuś 3, Podroużek 2, Białas, Biniek, Brzeźniak, Kuryłowicz.
Basket: Marcinów 23, Ferenc 21, Zienkiewicz 14, Kuzubska 13, Adamczewska 10, Kowalczuk 3, Krac, Starczewska, Sidorczuk.
Drużynie Wichosia U-19 pozostało do rozegrania dwa spotkania - 20.01 u siebie z MKS MOS Wrocław, oraz na wyjeździe w Gorzowie Wielkopolskim. W stawce 4 drużyn jeleniogórzanki z kompletem porażek zajmują ostatnie miejsce.