Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wiadomości z miasta Parkowanie w centrum na razie bez opłat Wiadomości z miasta Przypominamy – od 1 czerwca nowa siatka połączeń MZK Aktualności Jubileuszowy Zlot Chorągwi Dolnośląskiej Wiadomości z miasta 80 lat harcerstwa – zapraszamy na festyn Aktualności Radni zgodzili się na nowe mini–osiedle w Jeleniej Górze Artykuły sponsorowane Karpacz noclegi z klasą – miejsce, które łączy komfort z naturą Jelonka wczoraj Klęski i anomalie pogodowe na Śląsku w latach 1450–1570 112 Wypadek w nieczynnej kopalni 112 Kto podpalił foodtruck'a? Aktualności Budują hotel w centrum Jeleniej Góry Aktualności Jak stworzyć stronę internetową dla firmy w 2025: prosty poradnik krok po kroku 112 Pijany uciekał przed policją Aktualności Jeleniogórzanie pojechali na marsz do Warszawy Aktualności Crossowcy i quadowcy niszczą lasy Aktualności Zasłużeni medycy uhonorowani podczas jubileuszu szpitala Aktualności Szpital w Jeleniej Górze świętuje 25 lat Aktualności Hotel Sudety sprzedany Wiadomości z miasta Parkowanie w centrum na razie bez opłat Wiadomości z miasta Przypominamy – od 1 czerwca nowa siatka połączeń MZK Aktualności Jubileuszowy Zlot Chorągwi Dolnośląskiej Wiadomości z miasta 80 lat harcerstwa – zapraszamy na festyn Aktualności Radni zgodzili się na nowe mini–osiedle w Jeleniej Górze Artykuły sponsorowane Karpacz noclegi z klasą – miejsce, które łączy komfort z naturą Jelonka wczoraj Klęski i anomalie pogodowe na Śląsku w latach 1450–1570 112 Wypadek w nieczynnej kopalni 112 Kto podpalił foodtruck'a? Aktualności Budują hotel w centrum Jeleniej Góry Aktualności Jak stworzyć stronę internetową dla firmy w 2025: prosty poradnik krok po kroku 112 Pijany uciekał przed policją Aktualności Jeleniogórzanie pojechali na marsz do Warszawy Aktualności Crossowcy i quadowcy niszczą lasy Aktualności Zasłużeni medycy uhonorowani podczas jubileuszu szpitala Aktualności Szpital w Jeleniej Górze świętuje 25 lat Aktualności Hotel Sudety sprzedany
Piątek, 30 maja
Imieniny: Jana, Karola
Czytających: 11043
Zalogowanych: 108
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Robert Szulczyński: Adrenalina uzależnia

Sobota, 30 maja 2009, 11:07
Aktualizacja: Czwartek, 4 czerwca 2009, 13:29
Autor: ahawer
Jelenia Góra: Robert Szulczyński: Adrenalina uzależnia
Malczyce 09.03.08r
Fot. Arch. domowe
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Robert Szulczyński to młody, ambitny i utalentowany kierowca rajdowy. Jego zaangażowanie, pewność siebie i opanowanie pokazują, że warto inwestować w sporty motorowe.

Co sprawia Ci największą radość w uprawianiu tego sportu?

Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć. Tu nie chodzi o samą adrenalinę, która nam stale towarzyszy, ale o ten wyścig z czasem, wyścig do wyznaczonego celu, rywalizację, którą każdy z nas lubi wygrywać.

Ernest Hemingway powiedział kiedyś: „Są tylko trzy prawdziwe sporty: walki byków, wyścigi samochodowe oraz alpinizm. Wszystkie inne są jedynie grami.”

Samochody interesowały mnie od dziecka. Zawsze tato zabierał mnie na rajdy, mieszkamy akurat w takim rejonie, gdzie zawsze odbywało się dużo startów.

Kiedy kupiłeś pierwszy samochód?

Gdy tylko skończyłem 17 lat od razu zrobiłem prawo jazdy, nie mogłem się już doczekać tej chwili, gdy sam zasiądę za kółkiem. Pierwsze auto rajdowe kupiłem dwa lata temu, wyprzedałem wtedy prawie wszystko, co miałem ze swojego w domu, żeby tylko kupić sobie własną rajdówkę, którą zresztą po gruntownej przebudowie, ścigam się do dziś.

Widać, że jesteś w pełni zaangażowany w to, co robisz.

Zawsze dokładam wszelkich starań, aby wszystko przed startem było „dopięte na ostatni guzik”. Po prostu w pełni poświęcam się temu, co robię.

Nie da się ukryć, że rajdy samochodowe to bardzo niebezpieczny sport, w związku z tym wysoka adrenalina. Czy to uzależnia?

Ooo tak! Adrenalina bardzo uzależnia. Z tego nie da się wyleczyć. Wielu kierowców zawiesza kaski, mówi że to już koniec, ale gdy tylko istnieje taka możliwość – zawsze wracają.

Wracają mimo niebezpieczeństw, jakie na nich czyhają?

Tak, bo o tym się po prostu nie myśli. Ogólnie wypadków jest dużo, ale nie wiele jest groźnych obrażeń. Sam nigdy nie miałam poważnego żadnego wypadku, tylko drobne „przygody” na odcinku specjalnym.

Czy prywatnie jeździsz szybko?

Nie, prywatnie nigdy szybko nie jeżdżę. Staram się jeździć z "głową",stosując do przepisów obowiązujących na drogach. Według mnie najważniejszą rzeczą za kierownicą jest umiejętność przewidywania sytuacji. Nie ukrywam, że starty w rajdach bardzo dużo pomogły mi w jeździe na co dzień, ponieważ pozwoliło mi to wyćwiczyć refleks oraz opanowanie samochodu w niebezpiecznych sytuacjach.

Rajdy to nie tylko kierowca i jego pilot, to przede wszystkim efektownie wyglądający samochód, na którym firmy mogą umieszczać swoje logo. Czy mocno trzeba się poświęcić, żeby ich pozyskać?

Jeżeli chodzi KJS tu koszty startu są niewielkie, łatwiej pozyskać sponsorów, chociażby pobliskie restauracje, pizzerie. Później w normalnych rajdach w dłuższych odcinkach koszta rosną – wpisowe, paliwo, noclegi, jedzenie, zapoznanie z trasą, opony, klocki hamulcowe, kombinezony, wszelkie remonty auta, które trzeba wykonywać na bieżąco oraz szereg innych samochodowych gadżetów, które są nie raz bardzo drogie. Bez sponsorów jest bardzo ciężko.

Czy nie jest tak, że miarę odnoszonych sukcesów sami się zgłaszają?

Wyniki na pewno pomagają. Wiadomo, że reklama w startach na wysokim poziomie gwarantuje firmom sukces medialny. Ze takiej współpracy wynikają obopólne korzyści. Samochody są pokazywane w wielu portalach internetowych, w prasie lokalnej oraz telewizji. Dzięki temu, popularność rajdów samochodowych w naszym regionie ciągle rośnie.

Jakimi samochodami jeździsz najczęściej? Czy występują znaczące różnice w prowadzeniu i bezpieczeństwie pomiędzy różnymi modelami?

Jeżdżę Oplem Astrą. W zasadzie auto rajdowe ma mało wspólnego z autem seryjnym. Całe wnętrze, mechanika są inne. Zostaje tylko karoseria. Główną rolę spełnia klatka bezpieczeństwa, pasy szelkowe i fotele, które muszą być tzw. kubełkowe.
W Polsce auto do rajdów przygotowuje się według specjalnych przepisów (tzw. Załącznik J), natomiast w Czechach dozwolona jest o wiele większa ilość przeróbek wedle własnego uznania.

Jakie są Twoje osiągnięcia?

W zeszłym roku, czyli pierwszym pełnym sezonie startów wspólnie z moim pilotem Maciejem Marciniakiem zdobyliśmy pięć tytułów Mistrzowskich: 1 miejsce w klasie w Dolnośląskich Mistrzostwach Okręgu, 1 miejsce w klasie i 1 miejsce w klasyfikacji generalnej w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Malczyc, 1 miejsce w klasie w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Jeleniej Góry, Wałbrzycha, a także Zgorzelca.
W poszczególnych rajdach zdobyliśmy 12 pierwszych miejsc, 5 drugich oraz 4 trzecie.

Gdzie Ci się jeździ lepiej - w Polsce czy za granicą? Jakie są główne różnice?

U nas startowałem tylko w KJS. Teraz rozpocząłem rajdową przygodę w Czechach. Tam koszty są o wiele mniejsze, niż w Polsce, przepisy także są bardziej „ludzkie”. U naszych południowych sąsiadów jest inne podejście do zawodników, jesteśmy godnie traktowani. Coraz więcej moich kolegów chwali występy za granicą.

Jak wyglądają przygotowania do sezonu?

W zasadzie nie trenuję, bo w okolicy nie ma żadnych torów. Najbliższy tor jest we Wrocławiu. A samemu nie wolno nielegalnie zamykać sobie drogi, by pojeździć.

W jakich rajdach brałeś udział w tym roku?

W tym roku rozpocząłem starty w Czechach. 9/10 maja jechałem w pierwszym w życiu prawdziwym rajdzie Rally Horovice. Był to pierwszy rajd zaliczany do cyklu Wolnego Pucharu. Wspólnie z moim pilotem Adamem Jarosem zajęliśmy 4 miejsce w klasie i 13 w generalce na 70 załóg.
Już dziś wyjeżdżam do Czech na druga eliminację, która odbędzie się w miejscowości Havlickuv Brod.

Co trzeba, żeby zacząć jeździć w rajdach?

Aby wystartować w rajdach, trzeba mieć samochód, dwa kaski i można zacząć próbować swoich sił w Konkursowej Jeździe Sprawnościowej. Na terenie naszego kraju nie trzeba być zapisanym nigdzie, wystarczą zapisy do konkursu tego samego dnia. W samej Jeleniej Górze, co roku odbywa się około 7 KJS-ów. Działa także Karkonoski Automobilklub.

Jakie są Twoje sportowe marzenia?

Do szczęścia nie potrzeba mi wiele. Sam udział w rajdach sprawia mi frajdę. Marzą mi się tylko coroczne starty z budżetem, który pokryje w 100% koszty startu oraz przygotowanie auta.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować mojemu tacie za pomoc i mojemu pilotowi Adamowi Jarosowi za zaangażowanie w startach. Dodatkowo moim dotychczasowym sponsorom: pizzeri Diavolo, hotelowi Diament, Juna Minerals – muzeum Ziemi w Szklarskiej Porębie oraz stacji paliw Muller.

Rozmawiała Aldona Hawer

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Na kogo będziesz głosował(a) w drugiej turze wyborów?

Oddanych
głosów
2054
Rafał Trzaskowski
59%
Karol Nawrocki
29%
Nie idę w drugiej turze głosować
7%
Polityka mnie wcale nie interesuje
5%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Przyszłość polskiej energetyki
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Pogrzeb motocyklisty
 
Polityka
Nasza wojewoda wyzwała w szranki województwo pomorskie
 
112
Miał aż 1 promil za kierownicą
 
Aktualności
Kibice już zaczęli rozróby
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group