Historia przywłaszczenia niebieskiego traktoru jest skomplikowana i sięga września 2024. Przez kilka miesięcy prawowita właścicielka próbowała nieskutecznie odzyskać swój pojazd na drodze polubownej.
Nie dało rady, więc w miniony poniedziałek kobieta poprosiła o pomoc policjantów.
Tropy zawędrowały do... Polkowic. Funkcjonariusze stamtąd dotarli na posesję w gminie Chocianów, gdzie... odnaleźli poszukiwaną maszynę. Jak się tam znalazła? Okoliczności sprawy są wyjaśniane, a tymczasem wczoraj (22.01) ciągnik został przekazany właścicielce.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kamiennej Górze.
Ciągnik czy traktor? To słowa synonimy, czyli oznaczające praktycznie to samo. Wcześniej przez lata funkcjonowało tylko słowo traktor (w wielu językach brzmi podobnie) jednak, jak to się mówi "Polacy nie gęsi i swój język mają", to wymyślono, że TRAKTOR można określać też słowem CIĄGNIK.
Jest to okeślenie opisujące traktor tylko w Polsce, albowiem słowo "ciągnik" ma formalnie ma głównie inne znaczenie; jest to pojazd, który ciągnie za sobą coś na kołach np. przyczepę.