Cierpiący na stwardnienie rozsiane i poruszający się za pomocą skutera medycznego R. Geftasewicz w ramach autorskiego projektu w dniach 16 – 21 marca pojechał do Panamy, w towarzystwie mamy - opiekunki Małgorzaty Muszyńskiej oraz Mariusza Gromka – przewodnika i tłumacza, Podczas wyjazdu jeleniogórzan odwiedził wszystkie najważniejsze rejony miasta, gdzie dotrą ludzie uczestniczący w Światowych Dniach Młodzieży, by sprawdzić z jakimi barierami mogą się spotkać osoby niepełnosprawne.
- Miejsca, w których byłem oraz zebrane opinie świadczą o tym, że Panama City jest miastem gotowym na przyjęcie ludzi poruszających się na wózku – mówi R. Geftasewicz. - Wyjątek stanowią: stare miasto Casco Viejo oraz biedniejsze dzielnice. Za najlepiej przystosowane uważam bulwar Cinta Costera (miejsce wydarzeń centralnych ŚDM 22-27.01.2019), Punta Pacifica oraz Costa del Este. Warto odwiedzić także trasę Amador Causeway (Calzada de Amador), gdzie natrafimy na wiele wygodnych i dobrze oznakowanych podjazdów dla niepełnosprawnych. – podsumowuje R. Geftasewicz.
Bardzo ważne z punktu widzenia celu wyjazdu było spotkanie jakie jeleniogórzanin odbył z Formelisą Aguirre, szefową sekcji kontaktów międzynarodowych w siedzibie Lokalnego Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży. W trakcie rozmowy dowiedział się, że organizator jest przygotowany na przyjęcie pielgrzymów niepełnosprawnych, a pakiety pielgrzyma będą dostosowane do ich indywidualnych potrzeb, o których należy uprzednio poinformować organizatora. Wszelkie udogodnienia dedykowane dla ludzi z niepełnosprawnością, dotyczące transportu lub innych zapotrzebowań należy zgłosić podczas procesu rejestracji.
- Miejsca noclegowe dla wszystkich pielgrzymów w około 90 procentach oferują rodziny – mówi R. Geftasewicz. - Tamtejsza społeczność jest bardzo otwarta i przyjazna, o czym miałem okazję przekonać się osobiście. Mam nadzieję, że zebrane przeze mnie materiały, moje doświadczenia i pozytywne emocje, które przywiozłem z Panamy, pomogą pozbyć się wątpliwości i ewentualnych lęków wszystkim, którzy chcą wziąć udział w tym niezwykłym wydarzeniu. Także ludziom niepełnosprawnym – podsumowuje swój wyjazd R. Geftasewicz.
R. Geftasewicz specjalnie dziękuje Wojciechowi Chadżemu, prezydentowi Rotary Club Jelenia Góra oraz członkom RC Jelenia Góra Zbigniewowi Ładzińskiemu i Jensowi Krügerowi za pomoc w kontakcie z Rotary Club Panama, którego członkowie zaopiekowali się gośćmi z Jeleniej Góry
Roman Geftasewicz od 2007 roku choruje na stwardnienie rozsiane. Postępujące schorzenie sprawiło, że ma problemy z koordynacją wzrokowo-ruchową, utrzymaniem równowagi oraz zmaga się ze spastycznością kończyn dolnych i górnych, niedowładem nóg, niezbornością rąk, męczliwością i osłabieniem mięśni. Mimo przeciwności losu, w 2014 roku udało mu się ukończyć studia dziennikarskie na Uniwersytecie Wrocławskim. Często też spotyka się z młodzieżą z zaprzyjaźnionych szkół. Spotkania te mają zwiększyć świadomość i wrażliwość młodych ludzi na problemy, z którymi zmagają się ludzie niepełnosprawni. Ich celem jest zwiększenie tolerancji i walka ze stereotypami.