Nie wiadomo czy była zawodniczka MKS–u MOS Karkonoszy zagra w dzisiejszym meczu przeciwko koleżankom z byłej drużyny. Asia Pawlukiewicz zdecyduje o tym podczas rozgrzewki.
Przemek Kaczałko:- Jak zdrowie? Czy zagrasz przeciwko Karkonoszom? Asia Pawlukiewicz:- Kostkę mam jeszcze opuchniętą. Nie zadecydowałam czy zagram, na rozgrzewce zobaczę jak się czuję i wtedy zadecyduję.
PK: - Jak ważny to dla Ciebie mecz, przeciwko koleżankom z byłej drużyny, z którymi znacie sie doskonale?
AP: - Jest to dla mnie mecz jak każdy inny w lidze.
PK: - Jak to było z Twoim odejściem do Wichosia? Jakie były powody? Kto wyszedł z inicjatywą?
AP: - Prezes Wichosia zadzwonił do mnie i zaproponował wykupienie z Karkonoszy
PK: - Czy na półmetku sezonu nie żałujesz i jeszcze raz byś podjęła tą samą decyzję?
AP: - Decyzję podjęłam i to czy żałuje nie ma teraz znaczenia.
PK: - Czy uważasz, że dwa kluby seniorskie w naszym mieście to dobry pomysł na rozwój naszej koszykówki? Czy jesteś zwolenniczką pojednania między działaczami?
AP: - Uważam, że kluby seniorskie powinny się połączyć, wtedy mielibyśmy w Jeleniej Górze drużynę grającą na wyższym poziomie co skutkowałoby lepszymi wynikami.
PK: - Znasz rywalki doskonale, czy trenerzy pytali Cię o słabe punkty Karkonoszy?
AP: - Nie.
PK: - Jak zaaklimatyzowałaś się w drużynie Wichosia? klub jest budowany powoli z naciskiem na szkolenie młodzieży, raczej myśli się długofalowo, bez presji na wynik w obecnym sezonie. Czy jednak przed meczem derbowym odczuwacie większą presję?
AP: - Nie miałam problemów z zaaklimatyzowaniem się, z większością dziewczyn z Wichosia w przeszłości grałam i znam je dobrze. Do meczu podchodzimy spokojnie, bez większej presji.
PK: - Czy to dla Was, dla Ciebie najważniejszy mecz pierwszej rundy?
AP: - Każdy mecz jest dla mnie ważny, trudno jest mi się określić które są ważniejsze, a które mniej. Dla mnie na pewno większe znaczenie ma rywalizacja z drużynami z czołówki tabeli.
PK: - Co Twoim zdaniem będzie kluczem do ogrania lokalnego rywala?
AP: - Musimy zagrać bardzo dobrze w obronie i popełnić mniej strat niż rywal. Gramy na swojej sali, więc mamy przewagę parkietu co również może mieć znaczenie jeśli spotkanie będzie zacięte.
