Święty Maciej zimę straci albo się nią wzbogaci – to ludowe porzekadło w tym roku wypadnie raczej nie niekorzyść najzimniejszej pory roku.
Imieniny Maciejów – jutro. Roztopy nadeszły wcześniej. Skutki odczuwają wszyscy. Jak śnieg sypał, było źle, ale jako topnieje – też lepiej nie jest. Miasto pokrywa brudna breja, pryzmy czegoś, co kiedyś było białym puchem, dziś straszą na poboczach ulic. W wielu miejscach topniejący śnieg „odkrywa skarby”: śmieci, odpadki i psie kupy. Krótko: spacer po mieście trudno zaliczyć do przyjemnych.
Aż się prosi o generalne porządki. Ekip porządkujących jednak nie spotkaliśmy. Zapewne czekają, aż sprawę załatwi sama natura. Spodziewane są bowiem opady deszczu. Trudno też w tym ociepleniu widzieć zwiastun prawdziwej wiosny. Ta kalendarzowa przyjdzie dopiero za miesiąc. Póki co wciąż mamy zimę i nie sposób wykluczyć jej powrotu.