Choć maturzyści jeleniogórskiej „Handlówki” nie dali po sobie poznać, że są zdenerwowani, w powietrzu na korytarzach szkoły dało się wyczuć atmosferę grozy i niepokoju. Zresztą, nie ma się czemu dziwić, albowiem matura jest niewątpliwie najważniejszym z egzaminów, które do tej pory zdawali abiturienci, i które – dzięki „zaliczonej” maturze, przyjdzie im zdawać w przyszłości na upragnionych studiach.
Aby na te z kolei się dostać, należy uzbierać możliwie najwięcej punktów z poszczególnych, zdawanych przedmiotów. Dzisiaj – z obowiązkowego języka polskiego.
– Jest stres, ale do przejścia. Byleby tylko pytania były podobne do tych, z którymi mieliśmy do czynienia na „próbnej”. Wtedy, wypadłyśmy całkiem nieźle. Zresztą, dzisiaj przyszłyśmy tu zdać maturę, nie inaczej. Po prostu, musi być dobrze – mówiły nam tuż przed 9.00 Karolina Wień i Izabela Krzyżak, maturzystki z klasy 3 LO w ZSLiZ w Jeleniej Górze.
Matura pisemna z języka polskiego zakończy się o godzinie 12.00. Nad przebiegiem pierwszego etapu egzaminu maturalnego będą czuwały komisje w składzie: dwóch nauczycieli „szkolnych” (od przedmiotów innych niż język polski) i nauczyciel „spoza” szkoły.
Wszystkim zdającym życzymy powodzenia!