Za nami kolejna odsłona salsoteki w Klubie Kwadrat. Podobnie jak przed miesiącem, tancerze ze Szkoły Tańca Krzysztofa Cieślaka przenieśli licznie zgromadzoną publiczność w gorący, latynoamerykański świat.
W piątkowy wieczór (13.05) Klub Kwadrat wypełnił się do ostatnich miejsc, co najlepiej odzwierciedla zainteresowanie imprezą. Salsa to stosunkowo nowy taniec, tworzył się m.in. w połowie ubiegłego wieku na Karaibach, ale już opanował cały świat.
Salsoteka w lokalu przy ul. Bankowej rozpoczęła się i zakończyła motywem z filmu Dirty Dancing, a wystąpiły dziewczyny z Dancing Heels oraz pozostali tancerze szkoły Cieślaka. Swoje umiejętności zaprezentował również Krzysztof Cieślak, co żeńskiej części publiczności z pewnością przypadło do gustu.